Grawo
Offline
Płeć:
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526
|
|
« Odpowiedz #20 : 10-11-2009, 15:23 » |
|
Staram się propagować idee Biosłone, mój mąż i syn już je stosują. Córce która przebywa w Anglii wysłałam niezbędnik, rzekomo stosują się do wskazówek tam zawartych. Ale nie jestem z nimi na co dzień to dokładnych danych nie mam, jak pojadę na święta to się przekonam. Natomiast moja druga córka nie da się przekonać, zwłaszcza jej mąż. Może tu odgrywa rolę moje zdrowie, bo ciągle coś mi dolega z tym serduchem, a zięć patrzy na mnie z przymrużeniem oka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #21 : 10-11-2009, 15:29 » |
|
Może tu odgrywa rolę moje zdrowie
No tak, bo najważniejszy jest przykład własny.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Marianna
|
|
« Odpowiedz #22 : 12-11-2009, 20:32 » |
|
Moim najbliższym koleżankom i w rodzinie, zamówiłam bezpłatne " Niezbędniki zdrowia", do 10szt. Na miejscu pożyczam moje ksiązki "Zdrowie na własne życzenie " oraz Niezbędnik komu można i daję czas tydzień na przeczytanie, a jeśli nie zdązy przeczytać, a chce , to pozwolę na następny tydzień. Gdy byłam na wczasach w Zakopanem we wrześniu, zostawiłam w recepcji adres strony Bioslone.pl. Tam jednej pani poznanej podałam nr. tel. do Zibiego, gdyż pani zaczęła sie cukrzyca, miała dzwonic za miesiąc. Oprócz tego, pani napisałam na kartce adres strony, którą mówila, że przekaże swojej córce w Anglii i synowi w Gdańsku. W weekendy mam darmowe minuty więc przekazuję wiedzę o zdrowiu moim znajomym przez telefon a robię to juz 4 lata, odkąd ksiązkę "Zdrowie na wlasne zyczenie" udostępniła kolezanka mnie samej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kasia_26
Offline
Płeć:
MO: 21.06.2008
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114
|
|
« Odpowiedz #23 : 13-11-2009, 19:22 » |
|
U mnie w rodzinie MO piją babcia i dziadek. Książki są wciąż w obiegu. Znają je dziadkowie i znajomi z pracy. Wiedzę przekazuję na bieżąco. Zaglądają do moich pojemników z jedzeniem, obserwują z zaciekawieniem koktajle, które czasem robię w pracy. Propaguję też odchorowywanie chorób i wszycy już wiedzą, że nie sięgam po leki przy delikatnym bólu głowy, przeziębieniu, grypie jelitowej czy miesiączce. Dawniej siedziałam z takimi dolegliwościami na siłę w pracy, a teraz biorę kilka dni urlopu i sobie choruję. Zaopatruję firmową apteczkę, która dzięki mnie od dłuższego czasu świeci pustkami, bo moi lekomani bardzo lubią podjadać te apapy i ibupromy, jak cukierki. Informuję też inne młode matki w przedszkolu, sąsiadki i koleżanki. Dla mnie już nie ma innego stylu życia, dlatego trudno mi zrozumieć, że ktoś nie może tego pojąć.
|
|
« Ostatnia zmiana: 13-11-2009, 19:25 wysłane przez Kasia_26 »
|
Zapisane
|
"Szczęście w życiu zaczyna się od uspokojenia umysłu." Cycero
|
|
|
Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« Odpowiedz #24 : 19-11-2009, 11:35 » |
|
Zaglądam i oczom nie uwierzyłem, ale się ładny zrobiłem. Ktoś czyta mi w myślach, bo uwielbiam kolory fioletowe, niebieskie i błękitne. Ech, żeby wokół wszyscy ludzie byli tacy pomocni, dobrzy. Nominację mojego miejsca w Biosłonowej Rodzinie przyjmuję z największą pokorą i z największym dla mnie zaszczytem w dotychczasowym moim życiu. Swoją pracą i zaangażowaniem będę robił wszystko w kierunku propagowania prawdy i obnażania kłamstw i ludzkiej obłudy, jeśli o zdrowie idzie. Wczoraj znajomy na ulicy powiedział, że czytał artykuł z ITSu. On już od wielu lat stosuje MO i zna dbanie o zdrowie,jego rodzina też, a idee zaszczepiła mu mama. Powiedziałem, że wreszcie trafił się swój chłop. Wczoraj w pracy odwiedził mnie znajomy z propozycją odkładania pieniędzy na emeryturę (trzeci filar). Najpierw wysłuchał mnie około dwóch godzin, później ja jego. W efekcie pewnie wyląduję u niego w domu z wykładem. Chce, żeby posłuchała jego żona. Mają dziesięciomiesięczne dziecko. Wczoraj dzwoniła do konkursu dziewczyna. Spytałem jak jej życie upływa. No i dowiedziałem się, że kiepsko, bo teraz jest w szpitalu na gastrologii. Przez telefon rozmawialiśmy z pół godziny. Ja wyciągnąłem do niej rękę, ma mój telefon. Jeśli będzie chciała, to skorzysta.
|
|
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
Grawo
Offline
Płeć:
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526
|
|
« Odpowiedz #25 : 19-11-2009, 12:03 » |
|
Gratulacje Machos, zasługujesz jak mało kto, te Twoje wspaniałe posty wielu dodaje skrzydeł, no mnie na pewno. Tak dużo robisz dla ludzi tyle w Tobie optymizmu, mam nadzieję, że kiedyś mnie ogarnie też taka euforia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wira
Offline
Płeć:
Wiek: 57
MO: 01.06.2009. DP, KB - 01.12.2010
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114
|
|
« Odpowiedz #26 : 19-11-2009, 14:15 » |
|
Zaszczepiłam ideę u trzech różnych osób - sprzedawczynie ze sklepu zoologicznego, gdzie robię zakupy oraz wychowawczynię syna ze szkoły (syn uczy się w technikum z internatem 60 km od domu). A wszystko dlatego, że nie miały okazji oglądać mnie na co dzień, i te zmiany, które we mnie zachodziły, były dla nich bardzo widoczne. I sprzedawczyni, i wychowawczyni zwyczajnie zapytały mnie, co ja robię, że wyglądam coraz lepiej. I w ten oto sposób "zapoznałam" ich z Mistrzem. W domu jest gorzej, ponieważ ja zawsze przejawiałam zainteresowanie ziołami, nie lubiłam zbytnio brać leków, więc myślą pewnie, że jest to moja kolejna "fobia". Ale ja wiem, że najlepiej przekonuje własny przykład i wierzę, że po jakimś czasie dadzą się przekonać do picia "oleju". Bo na razie, to pukają w czoło. Teraz namawiam księgową do zmiany sposobu odżywiania się; jest doskonałym sponsorem aptek. Owszem, jest bardzo schorowana - serce, ciśnienie, kręgosłup, jelita, astma. To wszystko tak bardzo nawiązuje do tego, czego nas uczy Mistrz. Ale na razie jest przerażona i nie wierzy, że coś może poprawić jej stan zdrowia.
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-11-2009, 15:07 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #27 : 19-11-2009, 15:07 » |
|
Bo na razie, to pukają w czoło. Też długo waliłem głową w mur
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Wira
Offline
Płeć:
Wiek: 57
MO: 01.06.2009. DP, KB - 01.12.2010
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114
|
|
« Odpowiedz #28 : 19-11-2009, 16:02 » |
|
Teraz łatwiej jest zrozumieć słowa z Biblii o tym, że najtrudniej być prorokiem we własnym kraju. (Przepraszam, że nie przytaczam tekstu dosłownie, ale jakoś tak).
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-11-2009, 16:03 wysłane przez Hajdi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Stańczyk
|
|
« Odpowiedz #29 : 19-11-2009, 16:04 » |
|
(Przepraszam, że nie przytaczam tekstu dosłownie, ale jakoś tak).
Całkiem dobrze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wira
Offline
Płeć:
Wiek: 57
MO: 01.06.2009. DP, KB - 01.12.2010
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114
|
|
« Odpowiedz #30 : 19-11-2009, 16:08 » |
|
A tak w ogóle, to należą się Panu ,p.Mistrzu, wyrazy wszelkiego uznania i szacunku nie tylko za to, że jakimś sposobem Pan wywnioskował, że to właśnie taka ma być ta MO, a nie inna (dla mnie to jest, jak napisanie 5 symfonii lub inne cudo), ale też za to, że nieustannie dzieli się Pan wiedzą, i stara się przebić zakute łby, i to za kompletną darmochę! Przecież w tych totalnie komercyjnych czasach Pan jest, jak żywy dinozaur. ( Mam nadzieję, że Pan nie pogniewa się za porównanie, bo nie chodzi mi o wiek).
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-11-2009, 16:11 wysłane przez Wira »
|
Zapisane
|
|
|
|
Stańczyk
|
|
« Odpowiedz #31 : 19-11-2009, 16:12 » |
|
A tak w ogóle, to należą się Panu wyrazy wszelkiego uznania i szacunku nie tylko za to, że jakimś sposobem Pan wywnioskował, że to właśnie taka ma być taka MO a nie inna Mistrz wyjaśniał, że składniki zostały dobrane celowo. Miało być coś oczyszczającego (cytryna), gojącego (aloes\citrosept) i blokującego zbyt szybkie wchłanianie (oleje). Trzeba było popracować tylko nad proporcjami. Mistrz podawał kilku grupom MO z różnymi ilościami składników i w końcu doszedł do ilości optymalnych (po 10ml).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wira
Offline
Płeć:
Wiek: 57
MO: 01.06.2009. DP, KB - 01.12.2010
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 114
|
|
« Odpowiedz #32 : 19-11-2009, 16:21 » |
|
Tak, brzmi to prosto i logicznie - ale trzeba było, jednak, na to jakoś wpaść. Łatwo jest zrobić, jak jest dobry pomysł. Ale zawsze najgorzej jest z tym pomysłem . Wiele osób wie, kto to Hipokrates, wiele osób wie, czego nauczał, ale nikt nie wprowadził tego w życie w taki oto sposób. I o to mi właśnie chodzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stańczyk
|
|
« Odpowiedz #33 : 19-11-2009, 16:27 » |
|
No pewnie, że tak. Ja też jestem pełen szacunku. Pomysł jest banalnie prosty, ale kluczowe jest zrozumienie skutków istnienia nadżerek w jelitach. Gdyby Mistrz nie był przekonany, że są one kluczem do zrozumienia toksemii, to nie wymyślałby MO. Czyli na tym polega prawdziwa mądrość - postępowanie zgodne z wiedzą.
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-11-2009, 22:18 wysłane przez Hajdi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« Odpowiedz #34 : 19-11-2009, 18:34 » |
|
Gratulacje Machos, zasługujesz jak mało kto, te Twoje wspaniałe posty wielu dodaje skrzydeł, no mnie na pewno. Tak dużo robisz dla ludzi tyle w Tobie optymizmu, mam nadzieję, że kiedyś mnie ogarnie też taka euforia.
To działa w dwie strony. Forum daje kopa i chęć do działania. Twoje słowa dla mnie są miodem na serce. A tak w ogóle, to należą się Panu wyrazy wszelkiego uznania i szacunku nie tylko za to, że jakimś sposobem Pan wywnioskował, że to właśnie taka ma być taka MO a nie inna Mistrz wyjaśniał, że składniki zostały dobrane celowo. Miało być coś oczyszczającego (cytryna), gojącego (aloes\citrosept) i blokującego zbyt szybkie wchłanianie (oleje). Trzeba było popracować tylko nad proporcjami. Mistrz podawał kilku grupom MO z różnymi ilościami składników i w końcu doszedł do ilości optymalnych (po 10ml). Tak, brzmi to prosto i logicznie - ale trzeba było, jednak, na to jakoś wpaść. Łatwo jest zrobić, jak jest dobry pomysł. Ale zawsze najgorzej jest z tym pomysłem . Wiele osób wie, kto to Hipokrates, wiele osób wie, czego nauczał, ale nikt nie wprowadził tego w życie w taki oto sposób. I o to mi właśnie chodzi. I za to powinna być nagroda Nobla.
|
|
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
Voldin
|
|
« Odpowiedz #35 : 19-11-2009, 19:27 » |
|
Moja rodzinka pije MO jakieś pół roku, z bratem było gorzej, bo on pije od około 3 miesięcy. Jeszcze bym im dietę zmienił, bo za dużo tego chleba jeszcze jedzą i tak naprawdę jeszcze niewiele kumają, ale jak trzeba to trochę ich poterroryzuję i jest ok Tak długo będę siał terror, aż dojrzeją do używania własnego rozsądku Wśród znajomych upatrzyłem sobie 4 osoby, które mają problemy idealne do rozwiązania w sposób tutaj propagowany, ale jeszcze mają nadzieje na magiczną tabletkę Poczekam, aż jeszcze medycyna na nich trochę podziała i spierdzieli zdrowie całkowicie, myślę, że wtedy zasilą szeregi bioslone Pozostałych, "zdrowych" znajomych jeszcze nie przekonuję, bo moje zdrowie jeszcze nie jest super-hiper takie jak bym chciał i myślę, że ciężko byłoby przekonać. Ale przy każdej okazji coś tam wspomnę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zbigniew Osiewała (Zibi)
|
|
« Odpowiedz #36 : 19-11-2009, 19:37 » |
|
Gratulacje Machos, zasługujesz jak mało kto, te Twoje wspaniałe posty wielu dodaje skrzydeł, no mnie na pewno. Tak dużo robisz dla ludzi tyle w Tobie optymizmu, mam nadzieję, że kiedyś mnie ogarnie też taka euforia.
To działa w dwie strony. Forum daje kopa i chęć do działania. Twoje słowa dla mnie są miodem na serce. A tak w ogóle, to należą się Panu wyrazy wszelkiego uznania i szacunku nie tylko za to, że jakimś sposobem Pan wywnioskował, że to właśnie taka ma być taka MO a nie inna Mistrz wyjaśniał, że składniki zostały dobrane celowo. Miało być coś oczyszczającego (cytryna), gojącego (aloes\citrosept) i blokującego zbyt szybkie wchłanianie (oleje). Trzeba było popracować tylko nad proporcjami. Mistrz podawał kilku grupom MO z różnymi ilościami składników i w końcu doszedł do ilości optymalnych (po 10ml). Tak, brzmi to prosto i logicznie - ale trzeba było, jednak, na to jakoś wpaść. Łatwo jest zrobić, jak jest dobry pomysł. Ale zawsze najgorzej jest z tym pomysłem . Wiele osób wie, kto to Hipokrates, wiele osób wie, czego nauczał, ale nikt nie wprowadził tego w życie w taki oto sposób. I o to mi właśnie chodzi. I za to powinna być nagroda Nobla. Raczej Super Nobla...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Eva
|
|
« Odpowiedz #37 : 19-11-2009, 22:16 » |
|
Aby propagować przesłanie Mistrza należy je przede wszystkim samemu zrozumieć. Ponieważ miałam już do czynienia z tzw. metodami niekonwencjonalnymi (homeopatia, zioła, akupunktura) , i wszystko okazało się pomocą doraźną , trudno mi było uwierzyć, że działanie mikstury oczyszczającej będzie inne. Książki Mistrza musiałam przeczytać dwukrotnie aby pojąć co tak naprawdę MO ma na celu. Teraz po kilku miesiącach stosowania jej u siebie i moich bliskich rozmawiając ze znajomymi którzy narzekają na brak zdrowia i na lekarzy po leczeniu których czują się coraz gorzej nie mogę wprost powstrzymać się aby tej wiedzy nie przekazywać. Jestem na Bioslone od niedawna a kilka osób już "zaraziłam" informacjami jak umożliwić mechanizmom samonaprawczym organizmu usunięcie przyczyny chorób, która jest jedna. Znajomi proszą o książki, dyskutujemy potem i jak sami twierdzą puszczają te wnioski dalej w świat. Jeżeli chodzi o Machosa to ja również bardzo doceniam jego wiedzę , podejście do tematu oraz formę przekazu. Był pierwszą osobą która odpowiedziała na mój post i bardzo mnie podbudował dając nadzieję.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Novalijka
Offline
Płeć:
MO: 05-01-2008
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 371
|
|
« Odpowiedz #38 : 19-11-2009, 23:12 » |
|
Machos ja również przyłączam się do pochwał dla Ciebie za aktywność w propagowaniu metod Biosłone. Podziwiam Cię za odwagę w tym głośnym nawoływaniu do dbania o zdrowie, choćby ten wykład w przedszkolu - to było coś, dla wielu z nas to jak walka z wiatrakami takie wykłady dla rodziców, którzy wierzą w lekarzy jak w bogów. Chciałabym pójść w Twoje ślady i kiedyś również opowiedzieć znajomym mamom o metodach odzyskiwania zdrowia. Jednak jak już zostało powiedziane wcześniej najważniejszy jest własny przykład, ja i synek jesteśmy na drodze do odzyskania zdrowia i na pierwszy rzut oka nie widać u nas niestety rewelacyjnej poprawy, szczególnie u synka, który dalej ma silną alergię, zmiany skórne i bidulek drapie się na okrągło. Tak więc najbliższe otoczenie nie dowierza w skuteczność mojego postępowania więc nawet nie próbuję informować dalszych znajomych o BIosłone. Jednak cały czas mam nadzieję, że mój synek kiedyś wreszcie wyjdzie na prostą a wtedy zacznę aktywnie działać i mówić innym rodzicom o szansie na zdrowie u swoich dzieci
|
|
|
Zapisane
|
Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica, a dziś to dar losu, z darów należy się cieszyć
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #39 : 20-11-2009, 09:35 » |
|
Ja na kilkanaście osób przekonałem dwie-córkę i znajomą, przy czym znajoma przy pierwszej infekcji z szybkością rakiety popędziła do lekarza. Nie jest łatwo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|