Niemedyczne forum zdrowia
20-04-2024, 00:13 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3] 4 5 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Propagowanie idei Biosłone  (Przeczytany 91552 razy)
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #40 : 20-11-2009, 19:35 »

Jeżeli chodzi o Machosa to ja również bardzo doceniam jego wiedzę , podejście do tematu oraz formę przekazu. Był pierwszą osobą która odpowiedziała na mój post i bardzo mnie podbudował dając nadzieję.
Łoj Eva Łoj dziękuję! Co do wiedzy, to ty też podstawowych zasad zdrowia też się nauczysz. Małymi kroczkami, byle do przodu. Później możesz tylko zgłębiać, porównywać.
Machos ja również przyłączam się do pochwał dla Ciebie za aktywność w propagowaniu metod Biosłone. Podziwiam Cię za odwagę w tym głośnym nawoływaniu do dbania o zdrowie, choćby ten wykład w przedszkolu - to było coś, dla wielu z nas to jak walka z wiatrakami takie wykłady dla rodziców, którzy wierzą w lekarzy jak w bogów. Chciałabym pójść w Twoje ślady i kiedyś również opowiedzieć znajomym mamom o metodach odzyskiwania zdrowia.
Pójdź w moje ślady. Trzeba tylko wypracować sposób, podejście do ludzi. Obserwować kiedy można, da się coś przekazać, a wycofać, kiedy się nie da.
Wczoraj dzwoniła do konkursu dziewczyna. Spytałem  jak jej życie upływa. No i dowiedziałem się, że kiepsko, bo teraz jest w szpitalu na gastrologii. Przez telefon rozmawialiśmy z pół godziny. Ja wyciągnąłem do niej rękę, ma mój telefon. Jeśli będzie chciała, to skorzysta.
Niesamowite, ale od dwóch dni wykonała do mnie już kilka telefonów. Rachunek za telefon będzie miała do zapłacenia że łoj. Potrafiła słuchać mnie nawet raz około godziny i to przez telefon. Tak ze dwa razy. I uwaga! Przejęła inicjatywę! Już dzwoniła do dwóch przedszkoli, do szkoły podstawowej z propozycją moich wykładów prozdrwotnych. Normalnie nie uśmiejcie się, ale "czacha jej dymi" od działania. Sparzyła się na badziewnym jedzeniu, trafiła do szpitala, wysłała smsa do konkursu radiowego. W czasie wybierania przeze mnie smsa wygrywającego podpowiedział mi kolega, który wybrał właśnie ten numer telefonu. Ja chciałem inny, no ale zostało przy jego wyborze na chybił trafił. Krótka pogadanka na antenie do słuchaczki, co u ciebie, jak się czujesz ? Dalej już wiedziałem co zrobić. Moje tłumaczenie było takie: "G...no jadłaś, teraz jesteś w szpitalu, to już cię nie wypuszczą, nawet jak wyjdziesz, to za jakiś czas wrócisz, bo masz rozwalony układ pokarmowy, żołądek poleciał, zgagi pewnie, może i kłopoty z woreczkiem żółciowym ?" Oczywiście nie omieszkałem dorzucić o uwarunkowaniach genetycznych, o których mówili jej lekarze. Prawiłem jej z pół godziny. Była w szoku, bo mówiłem jej właśnie o jej dolegliwościach, tych samych, o których mówili jej lekarze. Zostawiłem telefon. Zadzwoniła, pytała, dociekała jak to jest z tym zdrowiem. Ma na imię Ania, 26 lat, męża, dziecko w przedszkolu. No a ja jej "jechałem'' wcześniej na ty, bo myślałem, że do konkursu w Rsctopliście, to sami najmłodsi smsy wysyłają. Na przyszły tydzień pewnie poznam ją i jej rodzinę osobiście. Wielka jest za to co już robi, dzwoni do ludzi, zapisała moje imię i nazwisko. Mur przebiłem.
« Ostatnia zmiana: 20-11-2009, 19:52 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Bromba
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 24.09.2009
Skąd: stadnina stołeczna
Wiadomości: 63

Bromby, jak wiadomo, są skłonne do refleksji...

« Odpowiedz #41 : 22-11-2009, 14:36 »

Super się czyta o Waszych osiągnięciach! Bardzo Gratuluję Tobie, Machos i innym, którzy pozyskują nowych Biosłoników.
Ja mam za sobą bolesną historię z niezrozumieniem w roli głównej. Po odnalezieniu forum Biosłone bardzo się nakręciłam i w bardzo entuzjastyczny sposób chciałam dzielić się tą wiedzą z innymi. W krótkim czasie zakupiłam książki p. Słoneckiego i (naiwna!!!) zanim sama wszystko dobrze przeczytałam szybko pożyczyłam przyjaciółce. Pomyślałam, że ja doczytam wszystko z forum, a ona nie ma internety, to niech czyta z kartek. Od wielu lat wspólnie szukamy możliwości powrotu do zdrowia naszych dzieci, więc chciałam się z nią podzielić moim nowym odkryciem. I nie chodziło mi o to, że jest to jakieś kolejne "odkrycie", ale o to, że ja jeszcze nigdy nie słyszałam, ani nie widziałam nic równie dobrego! Dla mnie to "eureka"!!
Zatem szybciutko pojechałam do niej i zostawiłam u niej moje książki. Miałam nadzieję, że zarażę ją "bakcylem". Niestety. Moja przyjaciółka od miesiąca pisze do mnie SMS-y na temat mojej naiwności i braku odpowiedzialności i ma zamiar do mnie przyjechać aby doprowadzić mnie do porządku, czyli zachęcić do korzystania z medycyny jakiejś - tam, której uosobieniem jest doktor Krupka (i Kubat) z Łodzi. Dla niej krople Bacha są najbardziej wiarygodnym specyfikiem jaki dała nauka. I oczywiście suplementy, herbatki itp.
Nie wierzę, że ją przekonam do Biosłone. To, co dla mnie jest potwierdzeniem autentyczności działania MO i DP, czyli aktualnie działające forum, na którym czytamy o aktualnych reakcjach różnych osób po ich zastosowaniu, gdzie może wypowiedzieć się każdy kto zechce, gdzie p. Słonecki jest jednym z forumowiczów udzielającym rad i korygującym błędy w postępowaniu, dla mojej przyjaciółki jest ewidentną prowokacją. Tłumaczy mi, że takie forum może stworzyć każdy i jedna osoba może podawać się za kilkadziesiąt osób, zmieniając nicki i style pisania. Czyli taki Mistrz może pisać jako ktoś inny, aby popularyzować swoją ideę.
Załamało mnie to bardzo. Bo nie spodziewałam się, że ludzie są tak bardzo nieufni. Szukają wszędzie podstępu i wykorzystania. I niezłomnie chcą być zależni od "pana doktora" a nie od siebie samego, własnej wiedzy i własnych wyborów.
Wiele osób dziękuje tu na forum Mistrzowi za rady, czas i bezinteresowność, a tymczasem i to może być źle odbierane. Nie mam na to słów...

A co do moich osiągnięć bardziej pozytywnych, to do idei Biosłone przekonałam moją 5 - cio osobową rodzinkę, do MO 4 kobiety w wieku mojej mamy, a mój mąż "prawie"  msn-wink zachęcił 3 kolegów z pracy.
Zapisane

Bo rzeczywiście, jak się dobrze pomyśli, to każda awantura, walka, pojedynek okazują się zajęciem ponurym, dość monotonnym, a nawet wręcz nudnym dla umysłu naprawdę dociekliwego.
Voldin
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.06.2008 - 30.05.2011
Wiadomości: 309

« Odpowiedz #42 : 22-11-2009, 14:41 »

Bromba,
Zaproś koleżankę na kolejny Zlot Biosłone, to zobaczy, że to forum tworzą całkiem realni ludzie, a nie jeden manipulator msn-wink
« Ostatnia zmiana: 03-12-2009, 15:20 wysłane przez Solan » Zapisane
Bromba
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 24.09.2009
Skąd: stadnina stołeczna
Wiadomości: 63

Bromby, jak wiadomo, są skłonne do refleksji...

« Odpowiedz #43 : 22-11-2009, 14:52 »

Wiesz Voldin, na zlot to ja mam zamiar przyjechać sama, z moją rodziną. Mam zamiar pobyć z podobnymi sobie, bez udowadniania rzeczy oczywistych tym, którzy "choćby umarli z grobów powstali - i tak nie uwierzą". Ale zdjęcia, czemu nie, pokażę. I niech żałuje... naughty .
Zapisane

Bo rzeczywiście, jak się dobrze pomyśli, to każda awantura, walka, pojedynek okazują się zajęciem ponurym, dość monotonnym, a nawet wręcz nudnym dla umysłu naprawdę dociekliwego.
Stańczyk
« Odpowiedz #44 : 22-11-2009, 15:05 »

A co do moich osiągnięć bardziej pozytywnych, to do idei Biosłone przekonałam moją 5 - cio osobową rodzinkę, do MO 4 kobiety w wieku mojej mamy, a mój mąż "prawie"  msn-wink zachęcił 3 kolegów z pracy.
Super, tak trzymaj.
Ja już przestałem nawracać gorliwie innych i, o dziwo, ludzie sami się garną. Ostatnio zaraziła się miksturą moja znajoma, której nigdy bym nie posądzał o danie wiary takim rewelacjom, a tu proszę. Czyta niezbędnik, zakupiła produkty i zaczyna z MO. Jak ją znam, to poleci książeczkę dalej. Zresztą już poprosiła mnie o zamówienie większej ilości niezbędników. Sporo dobrego robi też moja teściowa, dla której stałem się wyrocznią zdrowotną.
Widzę, że najlepiej działa własny przykład. Moja żona kwitnie po trzeciej ciąży, wyszczuplała, ma piękną cerę. Mnie też cera poprawia się, szczególnie dzięki polewaniu zimną wodą. Liczę na powrót bujnej czupryny. Znajomi to widzą i sami pytają od czego to, więc im odpowiadam, że ...resztę znacie.
« Ostatnia zmiana: 22-11-2009, 17:13 wysłane przez Hajdi » Zapisane
Piotrb111
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569

« Odpowiedz #45 : 22-11-2009, 22:50 »

No ja przez ten okres prawie 3 lat przekazywałem wiedzę dużej ilości ludzi. Niestety podchwyciło temat myślę, że tylko kilku. U mnie w rodzinie tylko ja, żona, dwójka dzieci i moi rodzice piją MO. Przy czym moja mama przy obojętnie jakiej infekcji i tak leci do lekarza. Ojcu mocno się poprawiło więc widzi pozytywne efekty. Kiedyś na początku zostawiłem kilka razy na różnych forach informacje i maila i kilkanaście osób się odezwało, wiem na pewno że jedna z całą rodziną pije MO i żyje zdrowo. Co do reszty nie wiem bo napisali maila, odpisałem i już się nie odezwali więc albo pomyśleli sobie, że jakiś wariat do nich napisał, albo po prostu dotarli na forum i się edukują.
W każdym razie widząc jacy niektórzy są oporni na wiedzę człowiek traci ochotę na jej przekazywanie dlatego podziwiam bardzo, bardzo, bardzo Pana Józefa, Zibiego i tego typu ludzi skąd u nich ta wytrwałość.
Zapisane
Voldin
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.06.2008 - 30.05.2011
Wiadomości: 309

« Odpowiedz #46 : 01-12-2009, 14:18 »

Wydaje mi się, że dość prostym sposobem do zachęcenia nowych, do wcielenia w życie propagowanych tu idei jest większa aktywność w dziale "Korzyści uzyskane na forum". Aktualnie ciężko powiedzieć, że tętni tam życiem msn-wink A jest to pewnie jedno z pierwszych miejsc, które odwiedza nowa na forum osoba, zastanawiająca się, czy takie proste metody naprawdę mogą być skuteczne.

Myślę, że jeżeli każdy wpisałby tam problemy, których dzięki forum się pozbył, to byłoby to naprawdę sporą zachętą dla nowych forumowiczów. Myślę, że nawet lepiej byłoby gdyby tematy tam powstające były poświęcone konkretnym schorzeniom, a nie poszczególnym osobom, które wypisują kilka korzyści.

Ludzie nie czujący naszej idei niby przeczytają, że "przyczyną wszystkich chorób jest toksemia", ale i tak pewnie połowa pomyśli, podobnie jak niektórzy forumowi koledzy, "może to dla takich lekko chorych jest dobre, ale ja jestem zbyt poważnie chory i na mnie to na pewno nie podziała". A tak szybko mogliby znaleźć przykłady z życia wzięte, że metody Bioslone radziły sobie już wielokrotnie nie z takimi przypadkami.

Co o tym myślicie?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #47 : 01-12-2009, 14:43 »

To prawda, tylko że ludzie wolą jednak brać, ale żeby się zaangażować, dać coś z siebie, zawalczyć w słusznej sprawie, albo tylko dać świadectwo prawdzie, to już nie. To nie ich sprawa, powiadają, po co się wychylać...
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Melinda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 76
MO: 16.11.2008 zakończyłam 12.2012
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 376

« Odpowiedz #48 : 01-12-2009, 15:29 »

Cytat
dać świadectwo prawdzie,

Jak pięknie powiedziane.
Z mojej przyczyny i przykładu - przejęły ideę następujące osoby:
- Małżonek - tylko MO,
- dwoje dzieci MO, DP,KB,
- siostra MO,
- dwie koleżanki - propagują dalej; jednej pije mąż, syn, synowa,
- sąsiadka MO,
Jak widzę zainteresowanie, pożyczam książki, ale po kolei, nie wszystkie na raz.
Opowiadam jak siedzę gdziekolwiek w kolejce, daję adres strony internetowej, jednak nie narzucam się.
Zapisane

Przyjmuj z godnością co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się przymiotów młodości.
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #49 : 01-12-2009, 15:35 »

Myślę, że jeżeli każdy wpisałby tam problemy, których dzięki forum się pozbył, to byłoby to naprawdę sporą zachętą dla nowych forumowiczów. Myślę, że nawet lepiej byłoby gdyby tematy tam powstające były poświęcone konkretnym schorzeniom, a nie poszczególnym osobom, które wypisują kilka korzyści.
Większość ludzi lubi "równać w górę", natomiast w dół niechętnie... i to jest trochę nieracjonalne myślenie. Ale jak zwykle i w tym przypadku - wielopokoleniowa indoktrynacja propagandy medycznej odcisnęła swoje piętno. Ja nie mówię, żeby zaglądać do hospicjów i porównywać się lepszą kondycją zdrowotną z tamtejszymi rezydentami. Ale należy brać pod uwagę jako in plus, że nie mam już grymasu bólu na twarzy; że lepiej sypiam, choć krócej; że wypróżniam się regularnie; że nie łykam tabletek na x objawów chorobowych; że w ogóle organizm jest odciążony i nie musi już walczyć na x frontów z utylizacją toksyn; że przede wszystkim podjął walkę. A kiedy będę zupełnie zdrowy, to jest dla mnie mało istotne, ważne że nie cierpię tak jak kiedyś - i z lubością obserwuję swoje zdrowienie z dnia na dzień.
« Ostatnia zmiana: 15-12-2011, 16:02 wysłane przez Zibi » Zapisane
Piotrb111
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569

« Odpowiedz #50 : 01-12-2009, 17:01 »

Mistrz tak mówi, że wolimy się nie wychylać. No nie jestem taki jak Zibi i Mistrz. Jeżeli komuś mówię, że jest tak i tak i że jak chce to mogę dać książki do poczytania i jest forum na którym może uzyskać informację jak jest naprawdę, a on mi na to, że no dobra, ale później, czyli chodzi o to, chłopie daj sobie luz.....
To po co mam się wychylać i wciskać coś komuś na siłę. Każdy ma swój rozum i wie co robi.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #51 : 01-12-2009, 23:07 »

No, ale rzecz dotycz wpisów w dziale Korzyści uzyskane na forum; żeby tu dać świadectwo. Po co tak wszystko gmatwacie?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #52 : 04-12-2009, 11:14 »

No, ale rzecz dotycz wpisów w dziale Korzyści uzyskane na forum; żeby tu dać świadectwo. Po co tak wszystko gmatwacie?
http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=9596.msg88157#msg88157
Ja pisałem w tym poście, ogólnie o tym, że ludzie dopiero piszą konkretnie, kiedy pozbędą się na 100% objawów chorobowych, gdyż nie rozumieją zbytnio procesu samonaprawy organizmu. Nie piszą o drobnych zmianach na lepsze w swoim zdrowiu, gdyż wypierają ze swojego umysłu wcześniejsze cierpienia. Ja tutaj nie pisałem tylko o sobie, choć może w większości treść dotyczy moich efektów pozytywnych w dochodzeniu do zdrowia. Ja zawsze piszę tam gdzie trzeba, jeśli tylko zauważę u siebie jakiś plusik w procesie regeneracji organizmu.
  
« Ostatnia zmiana: 02-06-2012, 18:26 wysłane przez Mistrz » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #53 : 14-12-2009, 00:26 »

W styczniu będę miała wykład na temat Mikstury oczyszczającej dla członków oddziału "Optymalnych". Dzisiaj byłam na spotkaniu opłatkowym. Wystąpiłam w roli Mikołaja i obdarowałam każdego z przybyłych pakietem wydruków z www. bioslone.pl - na pierwszej stronie fragment strony głównej portalu z banerem i to, co widać w szerszej części. Następne strony to artykuły Mistrza: Przyczyna toksemii, Powstawanie nadżerek, Samooczyszczanie organizmu z toksyn oraz aktualne: Kaszel i katar, Gorączka. Na koniec kilka stron wybranych postów z działu korzyści osiągniętych na forum. Do tego dołożyłam kalendarzyki wyproszone w aptece  , zaznaczając jednak, że bynajmniej nie jest moim celem reklama aptek. Następnie od prezesa, który ma problemy z udzielaniem głosu innym, wyżebrałam dla siebie dziesięciominutowe wystąpienie z głowy czyli z niczego, jak mawia Mistrz.

Po raz pierwszy pojawiłam się u tych od tłustej diety w grudniu 2003. Niedługo potem wysłuchałam prezentacji książki Józefa Słoneckiego o Miksturze oczyszczającej (wtedy jeszcze nie istniało wydawnictwo BIOSŁONE) w wykonaniu ówczesnego prezesa, który zawsze propagował zasady zdroworozsądkowe i nigdy nie był ortodoksyjnym Optymalnym. Wykład mnie zaciekawił, ale Mikstury nie piłam, skupiłam się bowiem na zgłębianiu ŻO. Na miksturę oczyszczającą czas przyszedł rok później. Oprócz mnie jeszcze kilka osób ją piło. Dzisiaj jednak okazało się, że tylko ja wytrwałam i odniosłam z tego korzyści. Pozostali przerwali stosowanie MO po kilku miesiącach - roku. Wcześniej, gdy wyszły książki Biosłone, prezentowałam je, a także - na prośbę członków - zamawiałam, gdyż udawało mi się zainteresować zebranych. Byłam z tym w paru domach.

Po moim dzisiejszym wystąpieniu zainteresowały się "oczyszczaniem" osoby, dla których temat MO był nieznany, a także te, które zarzuciły jej picie i na skutek mojej relacji chcą wznowić stosowanie. Prosili mnie o więcej szczegółów i zamówienie dla nich Niezbędników zdrowia. Udało mi się wynegocjować z następnego, styczniowego spotkania trzy kwadranse, z proponowanej godziny, na prezentację (od prezesa, który ma problemy z udzielaniem głosu). Muszę się więc solidnie przygotować, aby dobrze wykorzystać ten czas. Moim zadaniem będzie przekonanie ich, że sama dieta optymalna nie jest wystarczającym działaniem przyczynowym - zdanie to należy forsować dyplomatycznie, by nie rozjuszyć ortodoksyjnych Optymalnych, dla których ŻO jest działaniem przyczynowym we wszelkich problemach tego świata. Chociaż chyba i oni już widzą, że nie uchroniła niektórych aktywnych wyznawców przed dużymi problemami.

Patrzę na wysiłki i plany Machosa, na jego zaangażowanie:

Machos zaprasza nas na doroczny festyn w Skierniewicach, gdzie ma być nas widać i słychać! I nie ma, że koszty i fatyga. Po prostu musimy tam być!

Co do ŚKOiW w Skierniewicach, żeby to nie zabrzmiało górnolotnie, to moje marzenie. Duża grupa Biosłonejczyków w Skierniewicach, przemarsz w pochodzie ulicami miasta, nasze stoisko na Święcie Kwiatów. To oczywiście dla celów naszej idei. Teraz o tym co lubimy najbardziej, czyli spędzenie wolnego czasu. Przez dwa dni koncerty, kabarety, spacery kolorowymi ulicami, karuzele dla dzieci. Każdy coś dla siebie przez dwa dni wybierze. Może trochę szumnie, ale noclegi może udałoby się gdzieś w spokojnym miejscu załatwić i wtedy mamy do wyboru, do koloru. Na początku nowego roku idę do urzędników i będę rozmawiał o naszym zlocie.
Cytat od: Machos
Pani dyrektor na tyle poważnie przyjęła argumenty prozdrowotne, że prędzej, czy później wykład powinien dojść do skutku. Zależy mi, bo wtedy będziemy mieli jeszcze większe szanse zaistnienia w świadomości strzyżonych dotąd owiec. Książki, forum, gabinet Zbyszka, to już podstawy do tego, że jest grupa ludzi praktykująca zdrowie i nie tylko myśląca i mówiąca puste, naukowe teorie, ale praktykująca. Na takim wykładzie ogólnie można poruszyć nasze priorytety prozdrowotne, jak zafałszowano idee Hipokratesa, ale przede wszystkim pochwalić się autorem książek, okazem zdrowia w wieku lat 60, pierwszym w Polsce gabinetem zdrowia. Ponadto można ruszyć temat, że taka książka powinna być w każdej bibliotece szkolnej, aby korzystać z niej na lekcjach biologii.
Czytając to też mi się marzy ściągnąć tutaj silną grupę pod Mistrzowską egidą. Z prezesem trudna sprawa (ma problemy z udzielaniem głosu), poza tym zasięg za mały, ale może się uda coś dograć, już by się udało, gdyby nie ciąża, nie, nie moja - mojej masażystki, miałyśmy takie plany. Sama na razie nie mam wystarczających wpływów, a w dużym mieście chyba trudniej coś zorganizować. A może łatwiej?.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #54 : 14-12-2009, 20:17 »

Brawo, pięknie Grażyno! Jak coś, to ja do Bydgoszczy pojadę. Jak grupa, to grupa. Zaświadczę sobą, że "powyłaziłem" z problemów zdrowotnych i to nie z pomocą ŻO. Jak człowiek sam na wykładzie, prelekcji, to powiedzą, że nawiedzony, niegroźny świrus, ale jak już jest grupa, to znaczy, że jest ich "nygusów" więcej. Wtedy to już ciekawe, bo ten to z Krakowa, a ten z Gdyni. Jak to oni się nazywają? Aaa.. Biosłonejczycy.
Sparzyła się na badziewnym jedzeniu, trafiła do szpitala, wysłała smsa do konkursu radiowego. W czasie wybierania przeze mnie smsa wygrywającego podpowiedział mi kolega, który wybrał właśnie ten numer telefonu. Ja chciałem inny, no ale zostało przy jego wyborze na chybił trafił. Krótka pogadanka na antenie do słuchaczki, co u ciebie, jak się czujesz ? Dalej już wiedziałem co zrobić. Moje tłumaczenie było takie: "G...no jadłaś, teraz jesteś w szpitalu, to już cię nie wypuszczą, nawet jak wyjdziesz, to za jakiś czas wrócisz, bo masz rozwalony układ pokarmowy, żołądek poleciał, zgagi pewnie, może i kłopoty z woreczkiem żółciowym ?" Oczywiście nie omieszkałem dorzucić o uwarunkowaniach genetycznych, o których mówili jej lekarze. Prawiłem jej z pół godziny. Była w szoku, bo mówiłem jej właśnie o jej dolegliwościach, tych samych, o których mówili jej lekarze.
Ta się już chyba "wyleczyła". Po powrocie do domu ze szpitala już nie dzwoni. Poczekamy, czas pokaże, czy już ją "wyleczyli" z naszych poglądów.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Grazyna
« Odpowiedz #55 : 14-12-2009, 21:33 »

Byłoby pięknie, gdyby ktoś się pojawił dać świadectwo, ale rozumiem, że teraz, w zimie, nie ma warunków do podróżowania, zwłaszcza że ci, którzy by mnie mogli wesprzeć, mieszkają daleko. Mamy kogoś w kujawsko-pomorskim? Może Hajdi by się zgodził, ale nie wiem, czy obowiązki mu pozwolą. Spotkanie odbędzie się 10 stycznia w VI LO w Bydgoszczy, ul. Staszica, godz. 11,  sala 43 I piętro, wstęp 2 zł. Zapraszam.
Zapisane
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #56 : 14-12-2009, 21:51 »

Cytat
Spotkanie odbędzie się 10 stycznia w VI LO w Bydgoszczy, ul. Staszica, godz. 11,  sala 43 I piętro, wstęp 2 zł. Zapraszam.

Jeszcze płacić trzeba za uświadamianie ludzi?
Zapisane

Stańczyk
« Odpowiedz #57 : 14-12-2009, 21:54 »

Może Hajdi by się zgodził, ale nie wiem, czy obowiązki mu pozwolą. Spotkanie odbędzie się 10 stycznia w VI LO w Bydgoszczy, ul. Staszica, godz. 11,  sala 43 I piętro, wstęp 2 zł. Zapraszam.
Myślę, że może być OK. Raczej będę.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #58 : 14-12-2009, 22:05 »

Byłoby świetnie.

2 złocisze są na wynajęcie sali, bo sobie p. dyrektor każe płacić.
Zapisane
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #59 : 14-12-2009, 22:07 »

Ale to chyba płacą słuchacze, a nie prelegent.
Zapisane

Strony: 1 2 [3] 4 5 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!