Novalijka
Offline
Płeć:
MO: 05-01-2008
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 371
|
|
« Odpowiedz #20 : 01-11-2009, 22:11 » |
|
Nie ma co ukrywać, że kobity są obarczone instynktem macierzyńskim, a więc łatwo wprowadzić je w panikę, i to na nich właśnie bazuje medycyna wplatając swoje macki na rodzinę. Łatwo wprowadzić w panikę zarówno matkę jak i ojca chorego dziecka, którzy nie mają wiedzy jak pomóc swojemu dziecku i to jest sedno sprawy - gruntowna wiedza o zdrowiu, kto jej nie posiada ten panikuje i niezależnie od tego czy to jest kobieta czy mężczyzna.
|
|
|
Zapisane
|
Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica, a dziś to dar losu, z darów należy się cieszyć
|
|
|
Joker
|
|
« Odpowiedz #21 : 02-11-2009, 21:23 » |
|
Dokładnie, wiedza po podstawa, aby podejmować właściwe decyzje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mariam_38
Offline
Płeć:
MO: 06-06-2009
Skąd: Kaszuby
Wiadomości: 224
|
|
« Odpowiedz #22 : 03-11-2009, 14:19 » |
|
Najczęściej, oprócz przynoszenia pieniędzy do domu, nie robią nic więcej. I to jest hańba. O jakich pieniądzach mówisz? Tu potrzebne jest męskie opanowanie, a nie babska histeria No to wychodzi na to, że jestem facetem, a mój mąż, to baba!
|
|
|
Zapisane
|
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać. Cyceron
|
|
|
Stańczyk
|
|
« Odpowiedz #23 : 03-11-2009, 14:28 » |
|
O jakich pieniądzach mówisz?
Miałem na myśli złotówki, ale mogą być Eurosy. No to wychodzi na to, że jestem facetem, a mój mąż, to baba! No, na to wychodzi. Ale się nie przejmuj, bo przynajmniej twoje dzieci mają rodziców różnopłciowych. Nie wszystkie jednak mają tyle szczęścia...
|
|
« Ostatnia zmiana: 03-11-2009, 14:31 wysłane przez Stańczyk »
|
Zapisane
|
|
|
|
Iris
Offline
Płeć:
MO: obecnie nie stosuję
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 52
|
|
« Odpowiedz #24 : 03-11-2009, 15:06 » |
|
Łatwo wprowadzić w panikę zarówno matkę jak i ojca chorego dziecka, którzy nie mają wiedzy jak pomóc swojemu dziecku i to jest sedno sprawy - gruntowna wiedza o zdrowiu, kto jej nie posiada ten panikuje i niezależnie od tego czy to jest kobieta czy mężczyzna. Zgadzam się. Zdobycie gruntownej wiedzy o zdrowiu trwa długo, ja zdobywam juz rok i nandal się uczę i także poprzez przechodzenie przez procesy chorobowe (moje i syna) i w trakcie tych procesów targają mną emocje. Mój mąż gdyby chciał zdobywać wiedzę o zdrowiu i stosować to w praktyce miałby może ku temu większe predyspozycje niż ja, na pewno byłby ogromnym wsparciem, rozłożyło by sie czasowo czytanie, przygotowywanie zdrowych posiłków, koktajli.A odpowiednie wsparcie przy chorobie jest bezcenne. Ale ja nie mogę na to liczyć. Wręcz przeciwnie - kładzie mi kłody pod nogi. A jak syn jest chory to mam walkę z mężem że trzeba coś podać i iść do lekarza. Jak jest zimno na dworze - to lepiej nie wychodzić z dzieckiem i takie tam.
|
|
« Ostatnia zmiana: 03-11-2009, 15:09 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.358
|
|
« Odpowiedz #25 : 04-11-2009, 14:09 » |
|
Najważniejsze jest to, że w moim mężczyźnie mam oparcie. I to powinna otrzymać kobieta od swojego mężczyzny ( szczególnie gdy potomstwo jest chore )a nie apodyktyczne rozkazy i moralitety.
Czy to znaczy, że jeżeli kobieta robi głupoty, to mężczyzna ma siedzieć cicho? Tak może postępować tylko pantoflarz i konformista.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sonia
|
|
« Odpowiedz #26 : 04-11-2009, 14:18 » |
|
Ależ Piotrze, oparcie jakiego kobieta oczekuje od mężczyzny, wcale nie polega na bezmyslnym przytakiwaniu kobiecie , a tym bardziej, na aprobowaniu głupot w jej postępowaniu. Myślę, że Izie nie o to chodziło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #27 : 04-11-2009, 16:00 » |
|
Tak może postępować tylko pantoflarz i konformista. . Fiu, fiu ! Nie wiem ile masz lat..ale ten tekst mówi sam za siebie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #28 : 04-11-2009, 19:17 » |
|
Cytat od: Iza38K 01-11-2009, 19:20 Najważniejsze jest to, że w moim mężczyźnie mam oparcie. I to powinna otrzymać kobieta od swojego mężczyzny ( szczególnie gdy potomstwo jest chore )a nie apodyktyczne rozkazy i moralitety. Z tych słów, dla mnie wynika jasno, że mąż Izy jest inteligentnym facetem, ma dosyć dużą wiedzę o zdrowiu (na pewno nie tylko z tv), kocha swoją żonę i ufa Jej. Przy takim układzie wsparcie męża przy chorujących dzieciach jest bezcenne. Czy to znaczy, że jeżeli kobieta robi głupoty, to mężczyzna ma siedzieć cicho? Tak może postępować tylko pantoflarz i konformista. Jeżeli nie znasz osobiście męża Izy, to w tym momencie Go po prostu obraziłeś. Czytając wiele inteligentnych wypowiedzi Tej dziewczyny, ciężko mi wyobrazić sobie, żeby mogła dzielić swoje życie z jakimś gościem "bez jaj", czyli inaczej tak jak Ty to Piotrze ująłeś - z pantoflarzem. Jak również nie sądzę, żeby to akurat Iza robiła takie straszne głupoty swojej rodzinie. Nie rozumiem dlaczego akurat do Niej skierowałeś taki tekst. Czyżby cię zabolało, że to akurat kobieta może charakter i rozum? Jakieś kompleksy?...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.358
|
|
« Odpowiedz #29 : 04-11-2009, 19:48 » |
|
Nie zrozumiałyście o co mi chodzi. Po pierwsze, nie chodziło mi o Izę. Po drugie w wątku jest mowa o tym, że kobiety najczęściej biegną z dziećmi do lekarza i leczą je, bo panikują. To forum nie jest w żaden sposób reprezentatywne, więc nie podawajcie swoich przykładów, bo to nic nie znaczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zosia_
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049
|
|
« Odpowiedz #30 : 05-11-2009, 11:08 » |
|
Kobiety najczęściej biegają do lekarza bo faceci nie mają czasu na "drobiazgi", zajmuja się bardzo ważną pracą Oczywiście nie biorę pod uwagę tego forum bo to nic nie znaczy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #31 : 05-11-2009, 17:20 » |
|
Wiecie co? Mnie generalnie chodzi aby nie nalepiać sobie wzajemnie "etykietek" typu : "baba - histeryczka a facet okaz spokoju i w ogóle the best ". Bo to bzdura. Ja ukończyłam i technikum i studia techniczne i kierowałam facetami w pracy a teraz z nimi współpracuję, więc pewne zachowania zaobserwowałam. Tak! Mężczyźni, jak są bezradni, to uciekają w pracę lub w alkohol (teraz w internet). Kobiety reagują łzami i mają ten komfort, że mają prawo głośno się pomartwić. Mężczyźni raczej nie, no bo zaraz ma "etykietkę": mięczak. Żal mi facetów. Tak tłumią swoje uczucia, że "schodzą" na zawał lub wpadają w nałogi lub są tak zgorzkniali, że sami siebie nie lubią. A postawa wobec chorego dziecka ? Na miły Bóg, większość z nas dopiero co ocknęła się z Matrix`a. Jeśli partner życiowy nie dowierza, to należy z nim spokojnie rozmawiać, tłumaczyć lub prosić o zaufanie. Udowadniać w praktyce o konieczności odchorowania bez leków. Nie można kogoś zmieniać na naszą modłę, bo my uważamy lepiej. To prowadzi do rozkładu rodziny. Piotrze, gdybyś Ty z czymś się nie zgadzał, a żona narzuciłaby Ci swoją wolę bezceremonialnie, nie dotknęłoby Cię to ? Żywiłbyś urazę. Mogę Cię zapewnić, iż rzadko która żona wyraża się o swoim mężu dobrze. Bardzo rzadko to się zdarza. Jak myślisz dlaczego ? Jeśli Ty, jak napisałeś, "zduszasz oszołomstwo w zarodku", to jak myślisz - jaki jest rzeczywisty stosunek Twojej żony do Ciebie? A myślisz, że dziecko, które jest świetnym psychologiem tego nie czuje? Myślisz, że tylko zdrowie ciała jest ważne? A dusza? A zresztą co ja się tu będę wymądrzać. Pewien mistrz duchowy rzekł : "Gdybyśmy dobrze wychowywali swoje dzieci nie byłoby wojen".
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-11-2009, 21:50 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
|