Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 00:05 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Czy to oczyszczanie  (Przeczytany 63877 razy)
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #20 : 09-11-2009, 13:26 »

No dobrze odstawię na kilka dni chociaż od miesiąca to ciągle odstawiam na kilka dni, aby potem zaczynać od 1/4 i nie mogę zrobić kroku naprzód.
Może ja już jestem typowym pacjentem i nic nie jest mi w stanie pomóc, bo właśnie w listopadzie ubiegłego roku zaczęły się problemy z sercem- dowóz leków trochę zatuszował objawy,potem znowu było żle.
Kiedy zaczęłam pić MO w marcu z każdym dniem było lepiej, aż odstawiłam leki całkowicie.
Pisałam o tym na forum chyba w maju , że jest dobrze, bo było.Pamiętam, że Grażynka mnie przestrzegała, żebym sobie dała czas, no i stało się.
A może będę piła nierozcieńczony aloes/ może już się odczuliłam/.
Zamówiłam dziś Ignatia 14 i tu mam prośbę do Grażynki żeby mi powiedziała jak zażywać, bo muszę się wycofać z Xanaxu, bo jestem po nim bardzo śpiąca.
Zapisane
Stańczyk
« Odpowiedz #21 : 09-11-2009, 13:40 »

Może ja już jestem typowym pacjentem i nic nie jest mi w stanie pomóc
Pacjent, to kwestia mentalności a nie stanu zdrowia. Pacjent uważa, że tylko ten umie naprawić, kto popsuł, czyli, za przeproszeniem, służba (tfu, tfu) zdrowia. Jeżeli tak uważasz, to jesteś pacjentem, ale jeżeli uważasz, że choroba nie bierze się z niedoboru w organizmie leków, to już zrobiłaś krok w stronę zdrowia.
Zapisane
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #22 : 10-11-2009, 08:10 »

Dziś pierwszy dzień przerwy w piciu MO i brak arytmii, a zwykle o tej porze już mną telepało.
Czyżby MO aż taką reakcję wywoływało, ale to by znaczyło, że coś się naprawiało, a teraz nic nie będzie się działo w tej materii. Zrobię sobie przerwę do końca tygodnia i zaczynam od poniedziałku na nowo.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #23 : 10-11-2009, 08:53 »

A po co ta przerwa?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #24 : 10-11-2009, 09:28 »

Z powodu silnej arytmii, która występuje zaraz 2,3 godziny po wypiciu mikstury, sam Pan powiedział w poprzednim wątku, żeby trochę odpuścić.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #25 : 10-11-2009, 10:53 »

Dzięki Joker trochę mnie uspokoiłeś. Rzeczywiście trochę zwolnię zbyt duże tempo sobie narzuciłam.
Od jutra zacznę koktajle ciśnienie już mam dobre, nawet niskie i dziś było mi tylko przez chwilę zimno.
Pietruszkę kiedyś piłam, czas do niej wrócić.A czy Twoja mama pozbyła się leków?
Dziwi mnie tylko , że mój mąż i syn którzy piją pełną dawkę nie mają takich dolegliwości.
Twoje ostatnie zdanie, odpowiem na nie tak: " wszyscy w domu są zdrowi a ja mam raka". Wniosek: każdy organizm jest inny, z reakcją na MO, na jedzenie, na cokolwiek jest organizm inny. Ja lubię boks oglądać a żona "Brzydulę", nawet nagrywa wsio jak jest w pracy i później ogląda. Ja mam przyjemność i ona też. Wyobraź sobie teraz zmianę ról w oglądaniu. Po tygodniu dostałbym jakiejś choroby chyba i ona pewnie też. Koktajle spróbuj z orzechami laskowymi lub włoskimi, rozłupuj ze skorupek i wrzuć do blendera, dodaj banana.


Joker dobrze co radzi co do Slow-magu. Masz 58 lat zaniedbań organizmu. Lekarze "wbili" tobie i wielu innym do głowy, że jak się coś weźmie, to zaraz będzie lepiej. MO rozłoży pracę twojego organizmu w dojściu do zdrowia na co najmniej kilka lat. Stopniowo, powoli. Skoro po 2-3 godzinach od wypicia MO masz reakcję, to znaczy, że działa. Organizm bierze się do roboty.
Z powodu silnej arytmii, która występuje zaraz 2,3 godziny po wypiciu mikstury, sam Pan powiedział w poprzednim wątku, żeby trochę odpuścić.
Ile pijesz tej mikstury rano? Zmniejsz jeszcze dawkę, odpuść na dzień, dwa, ale nie do poniedziałku. Spróbuj z mniejszą ilością cytryny, albo bez cytryny na samym Alocicie z aloesu z oliwą. Pokombinuj trochę. Jedno jest pewne, za dużo MO nie możesz. Spróbuj zaobserwować, jak będzie się zachowywał organizm na MO bez cytryny. U mnie np: jak nie ma cytryny, to nie czuję kopa w działaniu mikstury i wiem, że cytryna u mnie działa mocno. Załóżmy bez cytryny będzie dobrze, wtedy po kilku dniach dodaj kropelkę, dwie i obserwuj co się dzieje. Jak dla mnie, to prócz MO i Slow-magu nic więcej. Dorzuć koktajle, ale sam jestem ciekawy jakie będziesz miała reakcje właśnie po koktajlu. Żadnych innych mieszanek! Ach, no i zdrowe jedzonko, a jak jesz?
« Ostatnia zmiana: 10-11-2009, 11:10 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #26 : 10-11-2009, 15:08 »

Dzięki Machos, że ustosunkowałeś się do mojego postu, gdyż moje objawy bardzo podobne są do Twoich.
Ja powiem więcej - to, że tyle czasu wytrzymałam na forum jest zasługą Twoich postów. Kiedy byłam zrezygnowana (efekty oczyszczania), to poczytałam sobie, co napisałeś i szłam do przodu. Pamiętam, jak pisałeś, że kiedy pobawisz się z dzieciakiem to dostajesz arytmii - ja mam to samo.
Wczoraj przyszła do mnie moja kochana wnuczusia. Poszaleliśmy, a potem leżałam z bijącym serduchem i skaczącym ciśnieniem. Najgorzej, kiedy puls mam tylko 20 - wtedy mam takiego pietra, że zaraz skacze ciśnienie do góry; potem jest mi potwornie zimno, a po jakimś czasie wszystko wraca do normy.

Jeśli chodzi o odżywianie, to stosuję zasady zdrowego odżywiania: jaja, warzywa, mięso, żadnych słodyczy, rano 2 kromeczki chleba na zakwasie, kolacji nie jadam, piję kawę rozpuszczalną (wg Mistrza badziewie, może jeszcze z tym się kiedyś rozprawię) + 1 koktajl z orzechami włoskimi (bo swoje mam).

Wiesz, może to dobry pomysł odrzucić cytrynę. Już jutro spróbuję 1/4 dawki oliwa+aloes, tym bardziej, że tak jak już pisałam, za dwie godziny po wypiciu mam już arytmię i w związku z tym napad paniki. Ja zdaję sobie sprawę, że te objawy to oznaka działania MO, ale zaraz mam lęk paraliżujący. Dziś dostałam Ignatię, którą zacznę stosować. Może będzie lepiej.

Masz rację, że lekarze wbili parę rzeczy do głowy, ale spróbuję je wykorzenić, zwłaszcza, że mój ojciec był przykładnym pacjentem, a kiedy umierał na serce, to oni nic nie byli w stanie zrobić.
A ja jestem wciągnięta na listę chorób dziedzicznych, ale może uda mi się odciąć. Co ja mówię: musi się udać. Ja dopiero jak trafiłam na forum Pana Słoneckiego, to pozbyłam się już wielu chorób. Brak zgagi, refluks gdzieś znikł, codzienny stolec (kiedyś marzenie), nie boli mnie w ogóle głowa (kiedyś częste migreny), od 1/2 roku nie mam ataku rwy kulszowej, w ogóle nie choruję - rano katar, ból gardła, a wieczorem wszystko ok. Jedynie ta arytmia i skoki ciśnienia, i chyba na skutek tych dolegliwości jakiś irracjonalny lęk.

A teraz na wesoło: nie trawię "Brzyduli", ale mój mąż uwielbia.
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: 10-11-2009, 16:46 wysłane przez Solan » Zapisane
Agna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 17-07-2007
Wiedza:
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #27 : 10-11-2009, 15:47 »

Cytat
A teraz na wesoło nie trawię brzyduli, ale mój mąż uwielbia.
Grawo, nie mów, że lubisz boks?
Ja bym natychmiast zrezygnowała z tej kawy rozpuszczalnej i  chleba, uwierz, to przynosi najwięcej szkody.
http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=269.0
« Ostatnia zmiana: 10-11-2009, 15:50 wysłane przez Agna » Zapisane
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #28 : 10-11-2009, 16:18 »

Myślisz, że zaledwie dwie kromeczki tak szkodzą? Fakt, że jak byłam 3 tygodnie na DP to wtedy nie jadłam chleba , ale to było w lipcu i wiesz nie było też arytmii. Dałaś mi do myślenia, to może i tę kawę odpuszczę sobie i zacznę pić sypaną.
Boksu też nie, ale za to wiele innych seriali.
Zapisane
Maciejko
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37
MO: 15.01.2009 z przerwami
Skąd: Kielce
Wiadomości: 119

« Odpowiedz #29 : 10-11-2009, 16:53 »

Cytat
zacznę pić sypaną.
Najlepsza i najpewniejsza to ta w ziarnach, do zmielenia.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #30 : 10-11-2009, 17:01 »

Myślisz, że zaledwie dwie kromeczki tak szkodzą? Fakt, że jak byłam 3 tygodnie na DP to wtedy nie jadłam chleba, ale to było w lipcu i wiesz nie było też arytmii. Dałaś mi do myślenia, to może i tę kawę odpuszczę sobie i zacznę pić sypaną.
    Boksu też nie, ale za to wiele innych seriali.
Agna, dobry anioł sugeruje ci dać sobie spokój z chlebem i z kawą rozpuszczalną. Albo kawa rozpuszczalna i chleb, albo zdrowie. Wybieraj.
Wczoraj przyszła do mnie moja kochana wnuczusia, poszaleliśmy, a potem leżałam z bijącym serduchem i skaczącym ciśnieniem. Najgorzej, kiedy puls mam tylko 20, wtedy mam takiego pietra, że zaraz skacze ciśnienie do góry, potem jest mi potwornie zimno, a po jakimś czasie wszystko wraca do normy.
Wiesz może to dobry pomysł odrzucić cytrynę już jutro spróbuję 1/4 dawki/ oliwa+aloes/, tym bardziej, że tak jak już pisałam za dwie godziny po wypiciu mam już arytmię i w związku z tym napad paniki. Ja zdaję sobie sprawę, że te objawy to oznaka działania MO, ale zaraz mam lęk paraliżujący.
Jedynie ta arytmia i skoki ciśnienia i chyba na skutek tych dolegliwości jakiś irracjonalny lęk.
No ja ciśnienia nie miałem, ale te wariactwa  z sercem, tak było ze mną kilka miesięcy temu. Zrób jeszcze coś takiego. Ja zaobserwowałem, że kiedy przychodziła panika, to było sprawdzanie pulsu. Kiedy go nie wyczuwałem, zamierał załóżmy z powodów paniki, to wtedy nakręcałem się, żeby usłyszeć właśnie walenie serca. No a kiedy waliło, to chciałem, żeby przestało. Taki kołowrotek. Zrób tak, postaraj się na ile to możliwe, nie mierzyć pulsu za każdym razem, bo to nakręca na zasadzie, czy to serce bije jeszcze, czy ja żyję i takie tam. Za chwilę waleni, arytmia. Wiem, że to trudne, ale działa. Nakręcaj się myślami, ale pozytywnie. Skoro ja mogłem, ty też dasz radę. Pamiętaj o mudrach. Ja dałem radę bez Slow-magu, bo nie mogłem go brać z powodu kiepskiej jakości przewodu pokarmowego (taki wrażliwy). Sprawę załatwiła MO i KB. Ostatnio zastanawiałem się, a może tak zmierzyć pulsik? Za chwilę pomyślałem, a jakie to ma znaczenie, bo i tak nie czuję, że bije, no a ja żyję.

Masz rację, że lekarze wbili parę rzeczy do głowy, ale spróbuję je wykorzenić, zwłaszcza, że mój ojciec był przykładnym pacjentem, a kiedy umierał na serce, to oni nic nie byli w stanie zrobić.
A ja jestem wciągnięta na listę chorób dziedzicznych, ale może uda mi się odciąć.
Pozdrawiam.
No, twój tato nie wiedział, ale ty zawsze możesz wziąć karabin i zrobić porządek. Tak, tak, baju baju, choroby dziedziczne, chodźcie moje pacjenty kochane, leczcie się, bo jesteście obciążeni naszymi kłamstwami.

Brak zgagi, refluks gdzieś znikł, codzienny stolec (kiedyś marzenie), nie boli mnie w ogóle głowa (kiedyś częste migreny), od 1/2 roku nie mam ataku rwy kulszowej, w ogóle nie choruję - rano katar, ból gardła, a wieczorem wszystko ok.
Zauważ, piszesz już pozytywnie, bo to i to już nie dokucza. Teraz przyszła kolej na uporządkowanie spraw z toksynami nerwu błędnego i wielu, wielu innych spraw niepoukładanych w twoim organizmie. Żeby serce biło jak należy, muszą poprawnie funkcjonować wszystkie narządy. Jeszcze nie raz będzie ci się wydawało, że już serce bije dobrze, a tu masz znowu i nie będzie inaczej.  Głowa do góry. No i zdawaj relacje. 
« Ostatnia zmiana: 10-11-2009, 17:40 wysłane przez Hajdi » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #31 : 11-11-2009, 19:29 »

Grawo, spróbuj zmniejszyć MO do 1/10, jednocześnie obserwując reakcje organizmu.
Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #32 : 11-11-2009, 21:51 »

Grawo, Machos wspomniał o mudrach. Kiedy ja w początkach picia MO alarmowałam doradziła mi je Grażynka. Ja w zasadzie stosuję tylko tą ratującą życie, kiedy myślałam, że jestem bliska zawału od razu palce układały mi się w tą mudrę. Nie wiem na jakiej zasadzie to działa, ale jest bardzo skuteczne.
Spróbuj koniecznie, nic nie kosztuje a wiele daje
powodzenia  smile
Zapisane
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #33 : 12-11-2009, 09:02 »

Dziękuję Wam wszystkim, za to , że mnie wspieracie w mojej drodze ku zdrowiu, to miłe i dodaje skrzydeł.
Zaczęłam dziś od 1/4 dawki i już nie przerywam, żeby nie wiem co się działo.Obserwowałam swój organizm w czasie tej przerwy i doszłam do wniosku, że przyczyną mojej arytmii jest żołądek.
Otóż zaraz po zjedzeniu śniadania miałam arytmie, albo po wysiłku / sprzątanie,schylanie,odkurzanie/.
Ja mój żołądek mam bardzo sfatygowany i prawdopodobnie będę potrzebowała więcej czasu na oliwie.
Mam stwierdzoną nadkwasotę,refluks żołądkowy, zarzucanie żółci do żołądka, zgaga,odbijania,i prawdopodobnie przepuklinę / już na dalsze badania się nie zdecydowałam/.
Mudry ćwiczę ,stosuję slow mag,  potas i ignatie-stres.
Będę relacjonować moje postępy w zdrowieniu.
Zapisane
Halisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253

« Odpowiedz #34 : 12-11-2009, 09:37 »

Cytat
Ja mój żołądek mam bardzo sfatygowany i prawdopodobnie będę potrzebowała więcej czasu na oliwie.
Mam stwierdzoną nadkwasotę,refluks żołądkowy, zarzucanie żółci do żołądka, zgaga,odbijania,i prawdopodobnie przepuklinę / już na dalsze badania się nie zdecydowałam/.
To pewnie jest przyczyną arytmii. Ja od jakiegoś czasu już tego nie mam, ale w sumie kończę 8 m-c na oliwie z oliwek.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #35 : 12-11-2009, 10:07 »

Cytat
Ja mój żołądek mam bardzo sfatygowany i prawdopodobnie będę potrzebowała więcej czasu na oliwie.
Mam stwierdzoną nadkwasotę,refluks żołądkowy, zarzucanie żółci do żołądka, zgaga,odbijania,i prawdopodobnie przepuklinę / już na dalsze badania się nie zdecydowałam/.
To pewnie jest przyczyną arytmii. Ja od jakiegoś czasu już tego nie mam, ale w sumie kończę 8 m-c na oliwie z oliwek.
Potwierdzam, przy kłopotach z żołądkiem miałem  niskie tętno , często nierówne a czasami przechodziły przez serce "kluchy". Uspokoiło się po wyleczeniu żołądka.
Zapisane
fiona50
« Odpowiedz #36 : 13-11-2009, 19:59 »

Właśnie u mnie znowu zaczyna się jazda...bez trzymanki.

Ponad rok czasu do MO stosowałam ALOcit i teraz zmieniłam na aloCIT.
Ciśnienie wariuje od trzech tygodni, tzn od sławetnej mojej wizyty na Oddziale Kardiologii przy Śląskim Centrum Kardiologii. Wydarzenie to miało miejsce w niedzielę a ja od poniedziałku wdrożyłam mieszankę na drogi moczowe. Po upływie dwóch tygodni, kiedy nic się nie działo zmieniłam alocit. Jazdy są w dalszym ciągu.
Ciśnienie w granicach 160-180 / 120-130. Nie mam pojęcia co robię nie tak dla swojego organizmu ale nie wychodzi mi to na zdrowie.
Jedzenie ok. DP, bez glutenu, ilości bardzo małe, picie tylko mieszanka ( nie chce mi się pić) + potas i magnez z uwagi na niedobór jaki wyszedł w badaniach.
Nie chciałabym wracać do leków ale nie widzę innego wyjścia. Zgodnie z zaleceniem lekarza schudłam ok. 5kg.

Mistrzu, czy mam nadal pić intractum visci ? i w razie wyskoku Cardiobomisol ?

Przy tym wszystkim, ten wszechogarniający strach, wnętrzności musiałabym powiązać, bo inaczej wypadną tak się trzęsą...
« Ostatnia zmiana: 13-11-2009, 20:07 wysłane przez Rysiek » Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #37 : 13-11-2009, 21:06 »

Obserwowałam swój organizm w czasie tej przerwy i doszłam do wniosku, że przyczyną mojej arytmii jest żołądek.
Otóż zaraz po zjedzeniu śniadania miałam arytmie, albo po wysiłku / sprzątanie,schylanie,odkurzanie/.
Ja mój żołądek mam bardzo sfatygowany i prawdopodobnie będę potrzebowała więcej czasu na oliwie.
Mam stwierdzoną nadkwasotę,refluks żołądkowy, zarzucanie żółci do żołądka, zgaga,odbijania,i prawdopodobnie przepuklinę.
Para nerwów błędnych, to ja sprzed kilku miesięcy:
Dorzucę jeszcze jedno. Nawet nie przypuszczałem nigdy, że od żołądka może być tyle najdziwniejszych objawów. Żadna nauka niepotrzebna........sam doświadczyłem, doświadczam.
Dzieje się tak za sprawą pary nerwów błędnych: http://pl.wikipedia.org/wiki/Nerw_b%C5%82%C4%99dny#Obszar_unerwienia
Oliwa z oliwek z ALOcitem, z cytryną ( raz zwiększałem ilość soku cytrynowego, raz zmniejszałem, kiedy było ostrzej) na początek i długie "prostowanie" nerwów żołądka. Ja piłem około dziewięciu miesięcy ten zestaw, bo jak podziałałem aloCITem, to się zaczynała jazda. Mogę podpowiedzieć, że kiedy nie będzie już ostrzejszych reakcji organizmu, możesz zmienić na Citrosept, ale zaczynając od bardzo małych ilości. Ja teraz znowu zacząłem oliwkę z oliwek z cytryną pełną dawkę, aloCIT od około półtora miesiąca na pełnej dawce i czasem od żołądka delikatnie zareaguje serce, tak więc postęp w stosunku do tego co było, jest niewiarygodny. Mam nadzieję, że tchnąłem nutą optymizmu mającym żołądkowe, nerwowe i  sercowe dolegliwości. U mnie byk wzięty za rogi, u Grawo zaczął się pokaz corridy.
« Ostatnia zmiana: 13-11-2009, 21:23 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Grazyna
« Odpowiedz #38 : 13-11-2009, 22:29 »

Cytat
Jedzenie ok. DP, bez glutenu, ilości bardzo małe, picie tylko mieszanka ( nie chce mi się pić) + potas i magnez z uwagi na niedobór jaki wyszedł w badaniach.
Podczas zażywania potasu należy systematycznie popijać wodę. To konieczne.
Cytat
Wydarzenie to miało miejsce w niedzielę a ja od poniedziałku wdrożyłam mieszankę na drogi moczowe. Po upływie dwóch tygodni, kiedy nic się nie działo zmieniłam alocit. Jazdy są w dalszym ciągu.
A jakbyś zamiast aloCITu zaczęła dodawać do MO sok aloesowy. Może też być, że mieszanka ziół wzmaga objawy. Może i bez niej organizm wystarczająco się oczyszcza. Zwłaszcza, że pora taka... listopadowa.
Zapisane
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #39 : 14-11-2009, 11:06 »

Tak Fiono Grażynka ma rację, nie umiem robić cytatów, więc napiszę swoimi słowami: Grażynka pisze, że to oczyszczanie a zioła na drogi moczowe tylko wzmogły oczyszczanie. Ja się pod tym podpisuję u mnie było podobnie, mało tego jestem przekonana, że wszystkie moje perypetie wywołała mieszanka na drogi moczowe.
Ja jestem po odstawieniu żiółek dwa tygodnie ciśnienie książkowe lekka arytmia.
Wiem jedno my ciśnieniowcy,sercowcy wszystko musimy robić wolniej, Mistrz powinien zrobić z nami eksperyment, bo ja sobie myślę, że może jakiś składnik mieszanki powoduje dolegliwości ciśnieniowe.
Jak ja piłam mieszankę na drogi moczowe to ciśnienie wyskakiwało do wartości 190/100/90 dopiero po południu, praktycznie po 3-ej dawce ziół.
Trzymaj się Fiona, są tu mądrzejsi ode mnie to pewnie coś Ci doradzą, ale ja będąc na Twoim miejscu wróciłabym do tabletek. Pogadaj z lekarzem, żeby dobrał leki które niekoniecznie trzeba brać na okrągło, ja się dogadałam, chociaż trochę patrzył na mnie jak na wariatkę, ale przepisał mi takie które biorę tylko w razie wyskoku ciśnienia mnie bardzo dobrze robi magnez slow mag i już się martwię co będzie jak przyjdzie przerwa.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!