Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 15:29 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 9   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Przypadek Marlenki  (Przeczytany 288847 razy)
Bunia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2009 r.
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 331

« Odpowiedz #100 : 08-12-2010, 09:23 »

Cytat
Jednak od lata systematycznie pogarsza się stan trzech palców stawów prawej dłoni. Są spuchnięte, sztywne i bardzo bolesne.

Myślisz Marlenko, że przy takich objawach basen jest wskazany? Wiem, że woda w basenie nie zawsze jest na tyle ciepła, żeby pomagała na zapalenie stawów.
Zapisane
Marlenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 12-08-2007
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 335

« Odpowiedz #101 : 08-12-2010, 13:48 »

Cytat
metoda NIA to nie jest antidotum na Twoje problemy
Pewnie w mojej sutuacji stosowanie NIA nie zlikwidowało wszystkich problemów ze stawami, jednak nie żałuję, bo pomogło na stopy, które były w krytycznym stanie.
Cytat
Myślisz Marlenko, że przy takich objawach basen jest wskazany? Wiem, że woda w basenie nie zawsze jest na tyle ciepła, żeby pomagała na zapalenie stawów.
Korzystam z basenu z ciepłą wodą oraz z biczy wodnych i sauny. Właściwie teraz dopiero zaczęłam się zastanawiać, czy sauna w mojej sytuacji to dobry pomysł. Lacky gdzieś sugerował, żeby zbyt nie nagrzewać chorych stawów.
Zapisane
brajan30
« Odpowiedz #102 : 13-12-2010, 16:19 »

Pewnie w mojej sutuacji stosowanie NIA nie zlikwidowało wszystkich problemów ze stawami, jednak nie żałuję, bo pomogło na stopy, które były w krytycznym stanie.
Warto też przypomnieć, że tą metodę przerwałaś w momencie kiedy cały czas z rany wypływała brudna limfa z ropą, o czym pisałaś, wiadomo z jakich przyczyn. Ale nie o tym chcę pisać, chciałem się zapytać jaką masz bliznę po ranie? U mnie pozostało tylko lekkie zaczerwienienie, które po jakimś czasie powinno zniknąć, a ranę miałem naprawdę dużą, gdyż letnią porą w ranę wkładałem jednocześnie 4 ziarna ciecierzycy.
« Ostatnia zmiana: 13-12-2010, 18:08 wysłane przez Apollo » Zapisane
Marlenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 12-08-2007
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 335

« Odpowiedz #103 : 13-12-2010, 18:24 »

Ostro, 4 ziarna!
U mnie blizna niestety jest dość duża- 20 mm. Mam wrażenie, że z biegiem czasu trochę się powiększyła, ale ostatnio nie widzę już żadnych zmian.
« Ostatnia zmiana: 13-12-2010, 19:22 wysłane przez Apollo » Zapisane
Maciejko
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37
MO: 15.01.2009 z przerwami
Skąd: Kielce
Wiadomości: 119

« Odpowiedz #104 : 27-12-2010, 23:34 »

Zrobiłem eksperyment związany z raną NIA i mam do Was pytanie. Czy może być rana płytka? U mnie taka wyszła, że skórę to praktycznie zdrapywałem nożyczkami, a nie rozcinałem. Co o tym myślicie?
Zapisane
Agna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 17-07-2007
Wiedza:
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #105 : 28-12-2010, 09:48 »

.. Czy może być rana płytka?
Na początku tak jest, to ziarno cieciorki po zagnieżdżeniu robi sobie dołek, powstaje ranka.
Zapisane
Maciejko
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37
MO: 15.01.2009 z przerwami
Skąd: Kielce
Wiadomości: 119

« Odpowiedz #106 : 28-12-2010, 11:30 »

Dzięki Agna za odpowiedź. smile
Zapisane
puszkin222333
« Odpowiedz #107 : 05-01-2011, 22:57 »

Ja też na początku zdrapywałem nożyczkami - cieciorka z dnia na dzień wchodziła głębiej. Dzisiaj ma swoje gniazdko i chowa się cała. Na początku ziarenko wpycha skórę do środka i wtedy może się do tej skóry przyklejać - trochę boli przy wymianie ziarna. W moim przypadku po kilkunastu dniach, skóra wyszła na zewnątrz i odrywała się sama po kawałku, by po kilku następnych dniach odpaść całkowicie.
« Ostatnia zmiana: 06-01-2011, 07:37 wysłane przez Apollo » Zapisane
Marlenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 12-08-2007
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 335

« Odpowiedz #108 : 14-03-2011, 22:44 »

Minął miesiąc od wymiany soczewki. Na razie wszystko w porządku.

Problemy ze stawami nie dają mi jednak żyć. 3 palce prawej dłoni usztywnione, mały całkowicie. Nie zamknę już całej dłoni w pięść.
Od paru miesięcy pobolewał mnie brzeg prawej stopy, a ostatnio ból się nasilił, utrudnia chodzenie. Stopa jest spuchnięta i lekko zniekształcona.
Zastanawiam się nad ponownym wdrożeniem NIA, bo jak tak dalej pójdzie, to wysiądą mi wszystkie stawy. Obawiam się jednak, że problemy skórne mogą się powtórzyć.
Okłady z czarnej gorczycy nic nie pomogły, masaż Mistrza też nie, innych metod wspomagających nie stosowałam.
Cały czas piję MO, KB, od kilku miesięcy wodę z octem i miodem.
Zapisane
Helusia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749

« Odpowiedz #109 : 15-03-2011, 10:25 »

3 palce prawej dłoni usztywnione, mały całkowicie. Nie zamknę już całej dłoni w pięść.
Od paru miesięcy pobolewał mnie brzeg prawej stopy, a ostatnio ból się nasilił, utrudnia chodzenie. Stopa jest spuchnięta i lekko zniekształcona.
Marlenko, czy to stawy? A może kręgosłup.
Można też spróbować chore miejsca smarować maścią z jadem pszczelim.
« Ostatnia zmiana: 15-03-2011, 17:31 wysłane przez Apollo » Zapisane

Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
Marlenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 12-08-2007
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 335

« Odpowiedz #110 : 15-03-2011, 23:51 »

Dlaczego sądzisz, Helusiu, że przyczyny można szukać w kręgosłupie? Chodzi o to, że dolegliwości występują po jednej stronie (prawej), a nie symetrycznie? Zresztą, jakby nie patrzeć, to wszystko i tak stawy, gdzie kumuluje się dziadostwo, które w żaden sposób nie chce się ewakuować na zewnątrz  Smutny

Cytat
Można też spróbować chore miejsca smarować maścią z jadem pszczelim.
Produkty pszczelarskie na razie postanowiłam odstawić.
Zapisane
Helusia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749

« Odpowiedz #111 : 16-03-2011, 09:23 »

Marlenko, moim zdaniem należy wykluczyć kręgosłup, jak również dnę moczową, dopiero wtedy możesz domniemywać, że to stawy, względnie szukać prawdziwej przyczyny tego bólu, jeśli masz taki charakter. Ja wolę wiedzieć na 100% co jest.
« Ostatnia zmiana: 16-03-2011, 10:32 wysłane przez Apollo » Zapisane

Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
Andrzejkowy
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 84
MO: 01.03.2006
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 257

« Odpowiedz #112 : 16-03-2011, 13:42 »

Cały czas piję MO, KB, od kilku miesięcy wodę z octem i miodem.

Spróbuj wyeliminować z MO cytrynę i alocit. Zastąp te składniki octem jabłkowym. Po dwóch tygodniach  stosowania powinna być już wyczuwalna poprawa.
Zapisane

pozdrowienia andrzejkowy
Marlenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 12-08-2007
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 335

« Odpowiedz #113 : 16-03-2011, 15:47 »

Dzisiejszą miksturę wypiłam już z octem, zamiast cytryny. Wyeliminowałam od wczoraj miód z KB i drinka, by wykluczyć uczulenie na miód.
Myślisz, żeby odstawić też alocit? Dlaczego?

« Ostatnia zmiana: 16-03-2011, 15:51 wysłane przez Marlenka » Zapisane
Andrzejkowy
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 84
MO: 01.03.2006
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 257

« Odpowiedz #114 : 16-03-2011, 16:32 »


Myślisz, żeby odstawić też alocit? Dlaczego?


Aloes posiada środki konserwujące a Ciproset robiony jest z grejpfrutów, czyli cytrusów. Najlepszy byłby ocet jabłkowy, o mocy około pięciu procent taki, jaki robi KaZof. Ja stosuje do MO ocet jabłkowy włoski. Rozcieńczam go teraz octem z obierzyn jabłkowych, wykonanym według przepisu Mistrza.
« Ostatnia zmiana: 16-03-2011, 16:36 wysłane przez Andrzejkowy » Zapisane

pozdrowienia andrzejkowy
Agna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 17-07-2007
Wiedza:
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #115 : 16-03-2011, 22:17 »

Okłady z czarnej gorczycy nic nie pomogły, masaż Mistrza też nie, innych metod wspomagających nie stosowałam.
Marlenko, czy próbowałaś okładów z rozbitych liści kapusty lub okładów z ciepłej soli?
Zapisane
Marlenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 12-08-2007
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 335

« Odpowiedz #116 : 17-03-2011, 09:06 »

Okłady z kapusty "przerabiałam" wielokrotnie, gdy miałam problemy ze stopami przed NIA- bez rezultatów.
Ciepłej soli nie stosowałam i szczerze mówiąc trochę się boję rozgrzewać chore miejsca, bo po zastosowaniu okładów z papryczek do dwóch palców dłoni szybko dołączył trzeci, mały palec i to on teraz jest w najgorszym stanie. Może to zbieg okoliczności, ale teraz zanim coś zastosuję mocno się zastanawiam, by sprawy jeszcze nie pogorszyć.

Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa. Mam Hashimoto. Od stycznia zrezygnowałam z przyjmowania hormonu. Przed odstawieniem zmniejszałam dawkę stopniowo. Wyniki cały czas wydają się dość dobre, choć endokrynolog nie za bardzo popierał moją decyzję. Zresztą innej postawy i tak się nie spodziewałam.
Czy może mieć to związek ze stawami?
Zapisane
Agna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 17-07-2007
Wiedza:
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #117 : 17-03-2011, 17:13 »

Problemy ze stawami nie dają mi jednak żyć. 3 palce prawej dłoni usztywnione, mały całkowicie. Nie zamknę już całej dłoni w pięść.
Może warto wspomóc się rehabilitacją, kiedyś miałam na rękę różne zabiegi, pamiętam, że najbardziej pomogły mi zabiegi wodne - jacuzzi. 
Zapisane
brajan30
« Odpowiedz #118 : 17-03-2011, 18:24 »

Marlenka, moża warto wrócić do metody NIA? Sama piszesz że ona sporo pomogła, cały czas z rany wypływały różne zanieczyszczenia, ale ranę zamknęłaś, wiadomo dlaczego.
Zapisane
Marlenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 57
MO: 12-08-2007
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 335

« Odpowiedz #119 : 17-03-2011, 19:50 »

Mam w opcji NIA, ale chciałabym wypróbować jeszcze inne możliwości, tym bardziej, że pogoda w najbliższym czasie niezbyt będzie sprzyjała mojej skórze, która tak szybko ulega odparzeniom. Jeśli jednak nie znajdę innego sposobu, to oczywiście będę zmuszona znowu zaprzyjaźnić się z cieciorką. Muszę podjąć jakieś działania, bo dalej tak być nie może.

Agna, stosowałam zabiegi wodne i masaże- bez rezultatu.
Zapisane
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 9   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!