Rwa barkowa?

[Galapagos]

Od środy wieczór zaczął mnie boleć bark z prawej strony - w sumie to sama nie wiem czy łopatka czy sam bark. Ból rwący, dodatkowo promieniuje na cała prawą rękę i drętwieją mi place u prawej ręki. Boli dodatkowo szyja i okolica w dole głowy, i z tego wszystkiego cała głowa. Boli także cały kręgosłup szyjny, z którym od zawsze miałam problemy. Ratuję się Apapem, bo ból jest coraz większy. Dziś też pojechałam na masaż i masażysta stwierdził że może to być nadwerężenie bo zajmuje się sama dziećmi - dużo noszę, może być to stan zapalny, skoro ból nie mija a może nawet rwa barkowa. Nie wiem co robić, bo nie mam jak zregenerować tej ręki, ani barku ani szyi bo muszę zajmować się domem i dziećmi. Nie wiem co robić. Może ktoś wie co robić bo był w podobnej sytuacji?

Czy można brać Ibuprom/Ibuprofen?

[Lady]

Na pewno lepiej wziąć Ibuprom niż Apap. Też miałam takie bóle po przewianiu i smarowałam rozgrzewającą maścią ziołową, na to szalik, a nawet chodziłam w kapturze i przeszło mi.

[K'lara]

Może ktoś wie co robić bo był w podobnej sytuacji?

Zastosuj na noc okłady z gorącej soli.

[Galapagos]

Na pewno lepiej wziąć Ibuprom niż Apap.

Zapomniałam napisać że karmię piersią.

[Andrzejkowy]

Boli dodatkowo szyja i okolica w dole głowy...

Starannie rozmasuj przyczepy mięśnia czworobocznego (kapturowego).

http://www.techstar.pl/index.php/masaz-karku-i-szyi.html

[Whena]

Fikusowo z opisu wygląda, że masz to samo co ja (choć nie wiem czy nazwa odpowiednia). Taka rwa barkowa u mnie zaczęła się jakoś w czerwcu lub lipcu i do dziś jeszcze nie jest dobrze. Najlepiej to rozmasowywać odpowiednio. Ja mam to rozmasowywane co miesiąc i jest coraz lepiej.
U mnie ból był na początku bardzo duży, wręcz nie mogłam ruszać ręką i ramieniem. Dodatkowo oprócz bólu koło łopatki i szyi miałam ból z przodu koło obojczyka i na szyi i przodu, a ponieważ mam tam guzy tarczycy, to myślałam błędnie, że to one mnie bolą.

[Galapagos]

Fikusowo z opisu wygląda, że masz to samo co ja (choć nie wiem czy nazwa odpowiednia). Taka rwa barkowa u mnie zaczęła się jakoś w czerwcu lub lipcu i do dziś jeszcze nie jest dobrze. Najlepiej to rozmasowywać odpowiednio. Ja mam to rozmasowywane co miesiąc i jest coraz lepiej.
U mnie ból był na początku bardzo duży, wręcz nie mogłam ruszać ręką i ramieniem. Dodatkowo oprócz bólu koło łopatki i szyi miałam ból z przodu koło obojczyka i na szyi i przodu, a ponieważ mam tam guzy tarczycy, to myślałam błędnie, że to one mnie bolą.

Dokładnie to może być to samo. Strasznie to męczące. Nie pocieszyłaś mnie tymbardziej że do tej pory nie jest zbyt dobrze. Ja na masaż idę znów w środę, zobaczymy czy mi pomoże. Przeszukałam internet i moje objawy wskazują na rwę barkową, oby było lepiej.

[Whena]

U mnie jest być może gorzej, bo mam takie wyczuwalne stwardnienia jakby zwapnienia na prawym barku i koło łopatki. Mięśnie tam są do tego bardzo napięte. Ja mam taki przewlekły stan, ale trzeba te stwardnienia rozmasowywać.

[Lady]

Też miałam taki ból kolo obojczyka, nasady szyi i karku, aż ucho mnie bolało. Nie brałam nic przeciwbólowego, ale posiliłam się suplementami magnezem i vit B complex, do tego smarowanie maścią rozgrzewającą i do tego ciepło. Przeszło mi po tygodniu. U mnie to było po przechłodzeniu, ale nerwy pogarszały ten stan. Taką ekologiczną maścią jest maść Końska.

[Andrzejkowy]

                             Ja mam taki przewlekły stan, ale trzeba te stwardnienia rozmasowywać.

Do rozmasowania, Iza polecała kauczukową piłkę tenisową. Piłkę umieszcza się pomiędzy bolącym barkiem i ścianą. Ruchami tułowia wprawia się piłkę w kolisty ruch, w miejscu występowania bólu.
Dobiera się odpowiedni nacisk. Masujesz ile chcesz i kiedy chcesz. Osiąga się tym masażem wspaniałe efekty.

[Whena]

Zapewne to działa w tym miejscu, o którym piszesz i gdybym tylko tam miała problem, to byłby pikuś.
U mnie to jednak nie jest to co u Lady, bo już dawno bym sobie poradziła. Ale mam dobrego masażystę i wierzę, że będzie dobrze

[Kozaczek]

Może ten wątek pomoże: - http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=10481.0

[Andrzejkowy]

Ale mam dobrego masażystę i wierzę, że będzie dobrze

Nic nie zastąpi ludzkiej ręki, szczególnie ręki dobrego masażysty. Bóle które dokuczają Lady, też miałem w pewnym okresie czasu. Do ich usunięcia, przyczyniło się małżeństwo niewidomych masażystów.
Ale prawda jest taka, że nie można dopuścić do nasilania się stanów bólowych. Trzeba ból w początkowej fazie likwidować automasażem, masażem za pomocą piłki tenisowej, czy innymi technikami będącymi w zasięgu ręki. Zycie wtedy staje się mniej bolesne.

[Lady]

Ja niestety nie mam masażysty w pobliżu miejsca zamieszkania, a mam skrzywiony kręgosłup, który o dziwo nie dokucza mi. Kiedyś skrzypiało mi w stawach i bolał kark. Kiedyś miałam tak silny ból, aż musiałam jechać na pogotowie po zastrzyk. Po 4 latach Biosłone wszystko mi przeszło. Teraz to jechałam rozgrzana po imprezie tanecznej samochodem z uchylonymi szybami z powodu braku widoczności przy minus 27 stopniach.
Niby w czapce i ciepło ubrana, a jednak mnie zaciągnęło i jak się nie mylę to po nerwie błędnym poszło. Jeszcze do końca mi nie przeszło, ale nic już nie boli tylko problemy z uchem mi pozostały. Słyszę szum i przełykanie śliny, mniejszy niż na początku, ale jednak cały czas. Może dlatego, że nerw błędny dochodzi do błony bębenkowej.

[Galapagos]

Może ten wątek pomoże: - http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=10481.0

Dzięki za nakierowanie, rzeczywiście sytuacja bardzo podobna

[Whena]

Polecam uciskać i masować miejsce gdzie Cię boli i miejsca w jakie ból promieniuje. Tak zalecił Mistrz na moje bóle i zwapnienia. Rozbijanie i rozmasowywanie - do skutku.