Et
|
|
« Odpowiedz #80 : 15-03-2011, 21:56 » |
|
Wydaje mi się, że większość osób uskarżających się na tym forum na problemy zdrowotne łączy jedno - a mianowicie niemożność uzyskania wysokiej temperatury podczas wszelkiego rodzaju przeziębień. Czy obserwacja ta jest trafna?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #81 : 16-03-2011, 08:44 » |
|
Wydaje mi się, że większość osób uskarżających się na tym forum na problemy zdrowotne łączy jedno - a mianowicie niemożność uzyskania wysokiej temperatury podczas wszelkiego rodzaju przeziębień. Czy obserwacja ta jest trafna?
Jest to wniosek pośredni, ale trafny.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Iwona
|
|
« Odpowiedz #82 : 20-03-2011, 20:17 » |
|
Właśnie sporo czytam na temat glutenu i chciałabym poprosić o wyjaśnienie pewnej wątpliwości. W artykule 'Dieta prozdrowotna' napisane jest: "Generalnie rzecz ujmując, lektyny jako glikoproteiny (związki białek i węglowodanów) – w ogóle nie powinny się znaleźć w organizmie. Jako element masy pokarmowej, glikoproteiny powinny zostać albo rozłożone w procesie trawienia na substancje składowe – aminokwasy i cukry proste, i w takiej postaci wchłonięte, albo w postaci niezmienionej wydalone ze stolcem. Problem pojawia się wówczas, gdy lektyny jako glikoproteiny, a więc substancje zawierające kod genetyczny, w postaci niezmienionej wnikają do organizmu"
Dlaczego więc dzieje się tak, że lektyny nie są trawione?
|
|
« Ostatnia zmiana: 20-03-2011, 20:52 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #83 : 20-03-2011, 20:28 » |
|
Dlaczego więc dzieje się tak, że lektyny nie są trawione?
Na przykład nie zdążyły, gdyż wcześniej przeniknęły do krwiobiegu.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Iwona
|
|
« Odpowiedz #84 : 21-03-2011, 17:21 » |
|
Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź. Również podejrzewam, że podobna sytuacja dzieje się, gdy pokarm nie do końca przeżuty trafia do żołądka - wtedy też nie zostaje strawiony.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jo74
|
|
« Odpowiedz #85 : 22-03-2011, 17:21 » |
|
Witam, chyba zadałam pytanie (i opisałam swój przypadek) w niewłaściwym wątku: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=6117.200;topicseen W takim razie ponowię je: czy 6-latce uskarżającej się na częsty ból brzucha (żołądka) mogę podawać MO na bazie oliwy z oliwek? Nie wiem, czy żołądek to jeszcze górna część przewodu pokarmowego? Daję jej MO z oliwą nie dla własnej wygody, tylko dlatego, że uznałam to za właściwe. Chciałabym wiedzieć, czy postępuję dobrze. Teraz córka jest w trakcie infekcji (katar mija, ale strasznie sucho kaszle i po 1-dniowej przerwie wrócił stan podgorączkowy). Przerwałam MO, daję jej syrop z cebuli, macerat z prwoślazu i robię inhalacje (właściwie nebulizacje) rónież z prawoślazu. Czy nie przeginam? Chodzi mi o to nawilżanie dróg oddechowych prawoślazem. Poza tym oklepuję plecy. Czy to oklepywanie ma sens? Stosuję je przy każdym kaszlu u córki, ale nie wiem, czy to nie jest jeszcze naleciałość "pacjenta". Będe wdzięczna za każdą podpowiedź
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sobol
|
|
« Odpowiedz #86 : 22-03-2011, 17:38 » |
|
Jo74, Droga Krajanko syrop z cebuli nie jest najlepszym rozwiązaniem ze względu na jej właściwości blokujące.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jo74
|
|
« Odpowiedz #87 : 22-03-2011, 21:05 » |
|
Krajanie Sobolu Dzękuję za podpowiedź. Czyli jednym słowem - tylko prawoślaz? A mnie się wydawało, że cebula rozrzedza wydzielinę... Człowiek uczy się przez całe życie. A masz może pomysł, co z olejem do MO dla mojej pociechy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sobol
|
|
« Odpowiedz #88 : 22-03-2011, 21:29 » |
|
Jo74, lektury na forum masz na miesiące. Na większość pytań są odpowiedzi. Trudno odpowiedzieć na Twoje pytanie. Nie znam szczegółów. Zgodnie z zaleceniami P. Słoneckiego uszczelnianie przewodu pokarmowego zaczynamy od góry. Jeśli dziecko odczuwa żołądek, to znaczy że tam należy posprzątać. Musisz obserwować, sterować dawką i ewentualnie przerwami w podawaniu, jeśli objawy będą się nasilać. I chyba najważniejsze pytanie: co z DP?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jo74
|
|
« Odpowiedz #89 : 22-03-2011, 22:01 » |
|
Jeśli chodzi o DP, to na razie w powijakach. Jak pisałam, wykluczamy gluten i cukier. Chcę zrobić to powoli, żeby dziecka nie zniechęcić. To było straszne, jak kupiłam prawdziwe wiejskie masło "od baby" i pyszną śmietnę od tejże, a moja córka zatykając nos powiedziała: "Mamo, czym ty chcesz mnie karmić, przecież to śmierdzi!" Dlatego do DP pewnie dojdziemy, ale za czas jakiś, na razie wdrażam zdrowe żywienie, po troszku KB i pół dawki MO (oczywiście to wszystko dotyczy córki). Wiem, że mi się uda, tylko trzeba czasu. Jak na wszystko, co jest związane z Biosłone A sprzątanie w jej żołądku na pewno się przyda.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sobol
|
|
« Odpowiedz #90 : 22-03-2011, 22:12 » |
|
MO odsłania. Bez DP reakcje mogą być cięższe. Mogą, ale nie muszą. Obserwuj dziecko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jo74
|
|
« Odpowiedz #91 : 22-03-2011, 22:26 » |
|
Będę obserwować. Dziękuję
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #92 : 23-03-2011, 08:48 » |
|
Jo74, Droga Krajanko syrop z cebuli nie jest najlepszym rozwiązaniem ze względu na jej właściwości blokujące. To nieprawda. Syrop z cebuli rozrzedza wydzielinę. Słowa Mistrza: "Najprostszym naturalnym sposobem rozpuszczenia zgęstniałej wydzieliny jest syrop cebulowy i wodny macerat korzenia prawoślazu" http://portal.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/samooczyszczanie-organizmu-z-toksyn
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-06-2016, 21:01 wysłane przez ArtComp »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #94 : 23-03-2011, 10:22 » |
|
Owszem, mamy tam wypowiedź, m.in., Lackyego, ale jakoś w tym przypadku nie jestem przekonana o silnym blokowaniu przez cebulę. Przynajmniej na podstawie obserwacji moich dzieci nie mogę powiedzieć, żeby ich infekcje zostały przerwane przez ten syrop. Po jego podaniu kaszel i katar trwa czasami nawet ponad miesiąc, więc jakieś bakterie tam nadal są i pracują ostro. Co innego czosnek. Po jego spożywaniu na początku infekcji, potrafiła ona ustąpić zupełnie w dzień lub dwa. Dodam tylko, że ten syrop lub prawoślaz podaję tylko dopóki kaszel nie zacznie się odrywać, a nie do końca jego trwania.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-06-2016, 21:02 wysłane przez ArtComp »
|
Zapisane
|
|
|
|
jo74
|
|
« Odpowiedz #95 : 23-03-2011, 14:34 » |
|
Moje dziecko właściwie nie reaguje ani na prawoślaz, ani na cebulę. Kaszle bardzo sucho, ma taki "szczekający" kaszel, męcząc się przy tym okropnie. Cebulę dawałam jej od zawsze przy suchym kaszlu, ale wiem, że "od zawsze" nie musi oznaczać "dobrze". Może jednak spróbuję znów tę cebulę + prawoślaz. Dziękuję za pomoc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« Odpowiedz #96 : 23-03-2011, 20:30 » |
|
Przynajmniej na podstawie obserwacji moich dzieci nie mogę powiedzieć, żeby ich infekcje zostały przerwane przez ten syrop. Po jego podaniu kaszel i katar trwa czasami nawet ponad miesiąc, więc jakieś bakterie tam nadal są i pracują ostro.
Mam takie samo zdanie. Dzieciaki pięknie kaszlą po podaniu prawoślazu i cebuli. Dalej tak jak piszesz, nie potrzeba wspomagać już organizmu, który sam wydala. Czym innym jest rozpuszczenie wydzieliny, jako mniejsze zło, a czym innym jest blokowanie oczyszczania. I tego się trzymajmy, obserwując bacznie organizm.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-03-2011, 20:32 wysłane przez Machos »
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
Gościsław
|
|
« Odpowiedz #97 : 23-03-2011, 20:58 » |
|
Mój syn po miesiącu picia MO kaszlał przez następny miesiąc. Nic nie robiłem, bo się nie skarżył na żadne dolegliwości. Samo przeszło.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-03-2011, 08:10 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
jo74
|
|
« Odpowiedz #98 : 24-03-2011, 08:12 » |
|
Cebula po jednodniowej przerwie wróciła do łask. Kaszel bez zmian. Miesiąc, mówicie? Nie tak źle... Bardzo dziękuję za informacje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rob
|
|
« Odpowiedz #99 : 26-03-2011, 01:55 » |
|
Ja mam pytanie odnośnie płukania jamy ustnej alocitem. Wiem, że po ssaniu oleju najlepiej jest płukać jamę ustną, tylko jak to robić, tzn. czy tak jak ssanie oleju przez zęby, czy po prostu płukać? No i jak długi czas?
Drugie pytanie to odnośnie kuracji slow-magiem. Czytałem na forum, żeby stosować 3 tabletki przed snem przez 20 dni, czy może inaczej?
Pozdrawiam serdecznie Forumowiczów.
|
|
« Ostatnia zmiana: 26-03-2011, 07:11 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
medicus curat, natura sanat - lekarz leczy, natura uzdrawia
|
|
|
|