Eliza
Offline
Płeć:
MO: 1.12.2009
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 131
|
|
« : 16-04-2007, 05:54 » |
|
Mistrzu, a jakie jest Pana zdanie na temat wody Dar Natury. Taką wodę przegotowaną (herbata, kawa) piję w miejscu pracy. http://www.darnatury.pl/index.php?id=10
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #1 : 16-04-2007, 11:31 » |
|
Po pierwsze nie pobada mi się, że produkt o dumnej nazwie „dar natury” pakuje się do plastikowych butelek, które z naturą nie mają nic wspólnego. To już jest podejrzane. Ja żadnych napojów w plastikowych butelkach nie kupuję, bo to bez sensu – zdrowie z plastikiem nie idą w parze. Ja do kawy i herbaty używam wody z kranu, która pochodzi ze studni głębinowych, a kamień tworzący się w czajniku świadczy, że woda ta jest żywa i zdrowa, bo bogata w minerały. Do przyrządzenia koktajlu z błonnikiem także używam tej wody (nie przegotowanej). Woda dar natury jest droga. Ja kupuję w hurtowni wodę w szklanych, litrowych butelkach, a za skrzynkę (na wymianę) za 12 butelek (12 litrów!) płacę dziesięć złotych z groszami. Ja akurat piję wodę gazowaną, bo taką lubię i świetnie gasi pragnienie. Przy okazji chciałbym obalić mit o szkodliwości dodawania do wody dwutlenku węgla. Jest to gaz tak samo naturalny jak woda i organizm nie ma problemów z jego wydaleniem. Nie jest też prawdą, że woda gazowana powoduje powstanie chorób. Jednak u osób chorych, szczególnie w przypadku chorób gardła – picie wody gazowanej nasila objawy choroby, a także uniemożliwia ich wyleczenie. W wodzie dar natury producent podaje wykaz zawartych w niej kationów i anionów. To kolejne oszustwo. W wodach głębinowych, w wysokim ciśnieniu, w ciągu tysięcy lat – istotnie powstają takie jony, ale po wydobyciu na powierzchnię: rozpadają się w kilka lub kilkanaście minut. Tę cechę rozpadu jonów wykorzystuje się w uzdrowiskach, gdyż rozpad jonów w organizmie wpływa korzystnie na nasze zdrowie. Z pewnością po wydobyciu ze źródła, w wodzie dar natury są wykazywane przez producenta jony, ale w wodzie butelkowanej już ich nie ma. A mimo to producent podaje, że są. Dlaczego to robi? Po prostu – nabija nas w butelkę.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Eliza
Offline
Płeć:
MO: 1.12.2009
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 131
|
|
« Odpowiedz #2 : 18-04-2007, 08:50 » |
|
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Ja tę wodę Dar natury piję tylko dlatego, że kranówka w Warszawie jest obrzydliwa a tylko takie 2 wody mam dostępne w miejscu pracy. Wypijam kilka szklanek dziennie-czy to może szkodzić zdrowiu bardziej niż przegotowana woda z kranu. Jeśli tak Pan sądzi to spróbuję przymusić się do kranówy, tylko jak zabić jej straszny smak. Przyznam, że nie spotkałam u nas wody w szklanych butelkach-tylko wszechobecny plastik.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #3 : 18-04-2007, 09:15 » |
|
Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że w Warszawie woda kranowa nie pochodzi ze studni głębinowych, lecz z rzeki. Takiej wody to w ogóle nie nalezy pić, nawet przegotowanej. Co do niemożności nabycia wody w szklanych butelkach, to nie wierzę. To raczej klienci, idąc na łatwiznę, kupują w plastikach, nie bacząc na konsekwencje zdrowotne. A tymczasem wytwórnia staropolanki przymierza się do zaprzestania nalewania wody do szklanych butelek, ze względu na brak zbytu. A przecież wystarczy spróbować wodę z butelki szklanej i plastikowej: pierwsza pyszna, druga - nylonowy syf. Nie mówiąc już o wpływie na stan naszego zdrowia, bo trzeba wiedzieć, że plastikowe opakowania to nieprzebrane źródło wolnych rodników. A szkło to szkło!
|
|
« Ostatnia zmiana: 07-01-2016, 12:29 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Alicja
|
|
« Odpowiedz #4 : 18-04-2007, 12:50 » |
|
Panie Józefie, czy można spytać jakiej firmy wodę kupuje Pan w butelkach w hurtowni? Chciałabym spróbować poszukać, a znając nazwę, lepiej się szuka. Pozdrawiam serdecznie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-12-2012, 08:24 wysłane przez Agnieszka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #5 : 18-04-2007, 13:54 » |
|
Ja kupuję jurajską. Telefon do wytwórni: 034 313 73 34. Może od nich dowie sie Pani, do których hurtowni swoją wodę wysyłają.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Beata M.
|
|
« Odpowiedz #6 : 18-04-2007, 15:09 » |
|
Witam,ja również kupuję wodę mineralną gazowaną w szklanych butelkach.Nazywa się woda grodziska .To rodzima wytwórnia w Grodzisku wlkp.Ta woda jest pyszna.Ucieszyłam się ,że jednak gazowane nie szkodzi ponieważ gdzies czytałam ,ze ta woda gazowana przyczynia sie do powstawania osteoporozy.uff dobrze ,ze to mit.A co do środków kons. czy benzoesan sodu jest mocno szkodliwy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #7 : 18-04-2007, 15:31 » |
|
Już o tym pisałem, że konserwanty są szkodliwe tylko wówczas, gdy po pierwsze wchłoną się z przewodu pokarmowego (dziurawe jelita), po drugie, gdy nasz organizm nie jest w stanie tych wchłonietych wydalić. Przy sprawnie funkcjonującym wchłanianiu do organizmu przedostaje się niewielka ilość tych chemicznych substancji, a przy sprawnie funkcjonującym systemie wydalniczym - nie pozostaje nic. To jak mają nam zaszkodzić?
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Beata M.
|
|
« Odpowiedz #8 : 18-04-2007, 15:50 » |
|
Tak to mnie przekonuje dlatego każdy dzień bez mikstury to dzień stracony.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Eliza
Offline
Płeć:
MO: 1.12.2009
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 131
|
|
« Odpowiedz #9 : 23-04-2007, 08:59 » |
|
Dotarłam do centrów dystrybucji wody jurajskiej, podaję zainteresowanym: http://www.jurajska.com.pl/?site=486Okazało się że jest takie w Warszawie. Ale w wodę w szklanych opakowaniach mogę zaopatrywać się tylko u nich (będzie ciężko bo pracują w godz 8-15) bo....sklepy nie biorą takich opakowań tylko butelki plastikowe bo takie wolą klienci....i kółko się zamyka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Alicja
|
|
« Odpowiedz #10 : 23-04-2007, 13:21 » |
|
Dziękuję Mistrzowi i Elizie za informacje dot. wody jurajskiej. Zapachu i smaku plastiku w wodzie mam już dość i wolę gasić pragnienie herbatą. Ale idzie lato i chętnie by się wypiło jakąś pyszną wodę...
Pozdrawiam serdecznie Alicja
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #11 : 23-04-2007, 13:53 » |
|
Zdrowa, mineralna woda w plastikach. No coż, na ludzką głupotę nie ma rady.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
AsiaSt
|
|
« Odpowiedz #12 : 24-04-2007, 16:39 » |
|
A czy nie ma zagrożeń zwiazanych z faktem, ze szklane butelki sa odkazanie jakimis substancjami chemicznymi? Przeciez nawet dokladne ich wyplukanie nie jest w stanie zmyc calkowicie wszystkich substancji chemicznych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AsiaSt
|
|
« Odpowiedz #13 : 26-04-2007, 17:48 » |
|
Mistrzu ale chcialabym wiedziec czy naprawde nie ma ryzyka zwizanego z piciem wody ktora jest w butelkach wczesniej odkazanych roznymi srodkami chemicznymi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #14 : 27-04-2007, 09:38 » |
|
Tak jak z tymi czekoladkami (sprawdzałem: mnie się zawsze trafiają czekoladki), musimy oczekiwać, że w butelce z wodą mineralna będzie woda mineralna. Jest oczywiście teoretyczna możliwość, że w pudełku czekoladek trafimy kamień (najlepiej szlachetny), ale przecież są odpowiednie procedury w procesie produkcyjny, by w pudełku czekoladek były czekoladki. → Nie jestem specjalistą, ale z tego co wiem, to w procesie mycia butelek stosuje się ług (zasadę), który w dużym rozcieńczeniu nie tylko nie jest toksyczny, ale wręcz przejawia właściwości lecznicze.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Eliza
Offline
Płeć:
MO: 1.12.2009
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 131
|
|
« Odpowiedz #15 : 04-05-2007, 21:48 » |
|
Mistrzu-dzięki Panu (podał Pan namiar na wode jurajską) od kilku dni popijam jurajską w szklanych butelkach. Poszperałam w internecie i okazało się, że hurtownia jest bardzo blisko mojego domu!- mam szczęście, a woda faktycznie jest smaczniejsza niż z plastiku. pozdrawiam i dziękuję
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
imiriam
|
|
« Odpowiedz #16 : 08-05-2007, 10:37 » |
|
Mistrzu, a ta woda http://www.piastpol.pl/owodzie.html nadaje się do gotowania? To zapewne jeden badziew z darem natury, ale proszę o odpowiedź. Mieszkam w stolicy, więc alternatywą będzie chyba tylko kranówka. Czy na jurajskiej można gotować posiłki dla dzieci?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #17 : 08-05-2007, 11:16 » |
|
Plastikowe opakowania mają negatywny wpływ na produkty, a największy na płyny, ponieważ w żaden sposób nie można ich wypłukać, no bo niby jak? Dlatego wszystkie napoje w plastikowych butelkach są toksyczne, również te z nie wiadomo jak ekologicznie czystych źródeł. Wiedzą o tym doskonale producenci, ale to olewają. Woda jurajska w szklanych butelkach nadaje się do gotowania i przyrządzania na niej posiłków.
|
|
« Ostatnia zmiana: 02-03-2012, 09:49 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
imiriam
|
|
« Odpowiedz #18 : 11-05-2007, 20:51 » |
|
A ja znalazłam taką wodę http://www.wodymineralne.pl/in.htm Wodę Ostromecko lux (700 ml) kupiłam w hipermarkecie, ale producent ma też swoich przedstawicieli na terenie kraju. Rzeczywiście smakuje inaczej od tej w plastikowych butlach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
imiriam
|
|
« Odpowiedz #19 : 14-05-2007, 21:07 » |
|
Carrefour Reduta-butelka 700 ml kosztuje ok. 2,70 zł widziałam ją też w Piotrze i Pawle, ale tylko małe butelki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|