A co sądzicie o mrożeniu soku? Z półlitrowej butelki odlewam 100ml, resztę rozlać po 100ml do pojemniczków do mrożenia mleka firmy Avent i do głębokiego mrożenia. Pleśń i inne paskudztwo nie dopadnie wtedy soku.
Sok z aloesu Laboratoria Natury jest tylko 1l, nawet nie potrafię znaleźć nigdzie 500ml (są w ogóle takie dostępne?), ale nawet jakbym zdobyła 500ml sok to nie zużyję go jako alocitu w miesiąc. U mnie niestety pojawiają się dosyć szybko ogniska pleśni/grzybów czy innych "żyjątek" zarówno w butelce z nierozcieńczonym aloesem jak i tej z alocitem. Stąd nasunął mi się również pomysł Piotrasa nt. porcjowania i mrożenia soku z aloesu. Czy sok z aloesu po zamrożeniu i odmrożeniu traci swoje właściwości na tyle istotnie, że nie ma sensu takiego używać?