Może trzeba do niego trochę zachodu, ale jest naprawdę pyszny.
BARSZCZ WIGILIJNY ( gotujemy dzień przed wigilią, wieczorkiem
)
Składniki:
3kg buraków czerwonych ( najlepsze podłużne)
ok. 1l. wywaru z garści ugotowanych podgrzybków.
2 spore pory
2 duże cebule
1 duży seler
3 pietruszki
obierki z 2 dużych szarych renet
4 ząbki czosnku
3- 4 łyżki octu jabłkowego
ziele angielskie, goździki, pieprz w ziarenkach, kminek, nasiona kopru, sól, cukier.
Wykonanie:1,5kg buraków myjemy i bez obierania zawijamy w folię aluminiową. Pieczemy w piekarniku (sprawdzamy miękkość patyczkiem do szaszłyków). Razem z burakami pieczemy też cebulę- bez zawijania w folię. Cebula ma być mocno brązowa.
Pozostałe 1,5 kg buraków obieramy i kroimy w plastry. Wrzucamy je do gara, dokładamy ćwiartki obranego selera, pietruszki (całe), pory i upieczoną cebulę. Dokładamy nasiona kopru ( sporo, a ideałem byłyby baldachy suszone jak do ogórków), ziele, pieprz, goździki, kminek i wlewamy tyle wody, by ledwo przykryło warzywa i gotujemy jak rosół- aby tylko pyrkało.
Jak warzywa będą miękkie wyjmujemy je i wlewamy ocet, doprawiamy do smaku i wyłączamy gaz.
Z upieczonych buraków ściągamy skórę i ścieramy na grubej tarce. Dokładamy je do barszczu, wlewamy wywar z grzybów ( co zostanie- NIE WYLEWAMY) i podgrzewamy bez zagotowania, wyłączamy.
Do naszego barszczu wrzucamy skórki z jabłek i lekko zgniecione ząbki czosnku. Odstawiamy do jutra.
W Wigilię przed podaniem przecedzamy i podgrzewamy bez zagotowania. Podajemy z gotowaną fasolą.