brajan30
|
|
« : 07-03-2013, 23:56 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 08-03-2013, 00:25 wysłane przez Brajan30 »
|
Zapisane
|
|
|
|
brajan30
|
|
« Odpowiedz #1 : 08-03-2013, 09:19 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Earthwindsun
Offline
Płeć:
MO: 04.04.2010 zakończenie stosowania 13.01.2013
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 205
|
|
« Odpowiedz #2 : 08-03-2013, 11:59 » |
|
W tym wątku prosiłbym, o wpisywanie efektów stosowania NIA, nie muszą to być efekty końcowe, jeśli ktoś odczuwa korzyści po kilku dniach, tygodniach, miesiącach to też proszę pisać. 3 miesiąc stosowania NIA. Uciążliwy ból barków ustąpił całkowicie. Nie oczekiwałem tak szybkiego powrotu do sprawności. Chrząkanie, o którym pisałem w swoim wątku (NIA zamiast MO) wyraźnie ustąpuje. Nie jestem zmęczony czy przemęczony. Odczuwam wyraźną poprawę witalności i mam coraz więcej pozytywnych myśli. Coraz łatwiej radzę sobie z problemami: załatwiam je "na pniu". Jestem zaskoczony taką przemianą. 28 lutego dostałem stanu podgorączkowego i zacząłem wydalać z nosa mnóstwo zielonej ropy. Może brzmi to odrażająco, ale bardziej odrażające jest noszenie w sobie toksyn i ropy. Ranka także w tym czasie wydzielała mnóstwo gęstej, zielonej ropy, ciągnącej się jak klej. Mogłem ją zbierać łyżeczką. Tak dużo jej było. W czasie 21-27 lutego byłem na intensywnym szkoleniu w górach. Pierwszy raz przebyłem je bez zapaści zdrowotnej. Z moich obserwacji wynika, że wysiłek fizyczny wspiera metodę NIA (także intensywny). Podczas mojej każdej formy aktywności fizycznej (np. Aikido czy joga) bolał mnie nerw kulszowy pod prawym pośladkiem. Teraz tego bólu nie ma mimo różnych obciążeń. Tak na dziś wyglądają moje postępy w zdrowieniu i oczyszczaniu w drodze do zdrowia co się zowie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 08-03-2013, 12:14 wysłane przez Earthwindsun »
|
Zapisane
|
Wiedza jest dziedzictwem ludzkości. Ideologia jest kultem jednostki. Grzesiek
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #3 : 08-03-2013, 12:14 » |
|
Z moich obserwacji wynika, że wysiłek fizyczny wspiera metodę NIA (także intensywny). Rana nie przeszkadza w bardzo dużym wysiłku fizycznym?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Earthwindsun
Offline
Płeć:
MO: 04.04.2010 zakończenie stosowania 13.01.2013
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 205
|
|
« Odpowiedz #4 : 08-03-2013, 12:40 » |
|
Rana nie przeszkadza w bardzo dużym wysiłku fizycznym? W pierwszy miesiącum ranka się formuje i boli. Więc siłą rzeczy to przeszkadza w każdej formie wysiłku w tych rejonach (łydka). Także podczas jakichkolwiek określonych przez organizm przemian może boleć (np. podczas wzmożonej ewakuacji toksyn). W moim przypadku ten ból podczas aktywności jest niewielki. Siadam czasami na tej mojej łydce (siad na piętach - tak po japońsku). Oczywiście odczuwam rankę, ale nie ból.
|
|
« Ostatnia zmiana: 08-03-2013, 13:49 wysłane przez Earthwindsun »
|
Zapisane
|
Wiedza jest dziedzictwem ludzkości. Ideologia jest kultem jednostki. Grzesiek
|
|
|
brajan30
|
|
« Odpowiedz #5 : 08-03-2013, 13:26 » |
|
Ten przypadek Matki Pana Zbigniewa Szydłowskiego przedstawię bardziej szczegółowo z tego względu że są nawet dokumenty lekarskie stwierdzające obecność raka: Operacja na jelito grube 10-08-2010 w szpitalu na Kurlandzkiej w Poznaniu przebiegła wydawałoby się całkiem pomyślnie, ale lekarz chirurg Piotr Krokowicz w rozmowie orzekł jednoznacznie cytat: „zrobiłem, co mogłem usunąłem dwa ogniska na jelicie grubym i cienkim, ale są przerzuty na wątrobę, jelita i cały organizm jest zainfekowany to tylko kwestia czasu, może być chwilowa poprawa, ale potem organizm będzie coraz słabszy niebawem zakończy życie. Wiek 76 lat i jej stan nie pozwala naprzyjcie chemii to wszystko, co mogłem zrobić”. 19 sierpnia byliśmy na spotkaniu z Z Dr. Georgem Ashkarem, w tej chwili nastąpił przełom, 20 sierpnia o godzinie 16: 00 matka przybyła tam ponownie i założono jej czosnek na jednej nodze następnego dnia pomogłem jej to samo zrobić na drugiej nodze, i w ten sposób zaczęła stosować metodę NIA dr Ashkara. OBJAWY: Po trzech dniach nagle obie nogi od kolana w dół bardzo spuchły, a z pod opatrunków zaczęły wyciekać ropa i krwawe skrzepy. Po kolejnych dwóch dniach opuchlizna z nóg zeszła matka codzienne lepiej się czuła, miała lepszy apetyt, ochotę na coraz dłuższe spacery i rozmowy. Dziś, kiedy to piszę 08-10-2010 matka czuje się znakomicie odwiedza znajomych jeździ samochodem, jako kierowca pracuje w ogrodzie i na działce ma doskonały apetyt i mimo że kuracja jeszcze trwa niczym jej to nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu. W listopadzie wybieram się z nią na szczegółowe badania lekarskie celem sprawdzenia czy choroba już całkiem minęła, o czym niezwłocznie powiadomię. I kolejny wpis, Pana Zbigniewa Szydłowskiego z 17 lutego 2011 roku: Witam, muszę powiedzieć na początku, że z matką jest lepiej niż można było się spodziewać. Wszystkie wyniki badań są ok. była nawet u okulisty, bo ma krótkowzroczność a przy tym miała zawsze bardzo wysokie ciśnienie w oku, co powodowało pęknięcia żyłek, czyli takie zaczerwienienia na białku. A teraz po wizycie okulistka stwierdziła, że ciśnienie w oku całkowicie się wyrównało. Samopoczucie jest rewelacyjne, więc jeszcze raz serdeczne dzięki. Dokumentacja medyczna: nr 10 475-95/10 z dnia 20-08-2010 Karta informacyjna leczenia szpitalnego: http://www.lekarstwonaraka.com.pl/leczenie%20szpitalne%20mama-szydlowski.pdfBadanie histopatologiczne: http://www.lekarstwonaraka.com.pl/histopatologia%20-szydlowski.pdfŹródło: http://www.lekarstwonaraka.com.pl/Efekty-poczta.htm
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
brajan30
|
|
« Odpowiedz #6 : 12-03-2013, 11:53 » |
|
Z forum Ashkara kolejne wieści od Renaty55, osoby chorej na RZS od 25 lat:
"Witam minęło już 2,5 m-ca od założenia "cieciorki" i zrobiłam wyniki: CRP miałam od kilku lat w granicach 52-80, OB ok 40. Teraz mam CRP 18, OB 8, popłakałam się ze szczęścia!!!!!! Nie pamiętam kiedy brałam NIMESIL przeciwbólowy. Czuję się świetnie! Od poniedziałku tj. 11 marca mam rehabilitacje w Zgorzelcu i będę wchodzić do krio-komory.Podejrzewam, że to już mój ostatni pobyt w szpitalu na rehabilitacji,ponieważ przy dobrych wynikach nie dostane skierowania. Dziwne uczucie po tylu latach cierpienia nagle mam dużo siły, stawy nie bolą i mają większą ruchomość, poranna sztywność minęła!!! Zobaczymy co powiedzą na rehabilitacji, nie przyznam się do mojej kochanej cieciorki - na pewno uznają że mam okres remisji. Odezwę się za 3 tygodnie jak wrócę ze Zgorzelca. Do krio-komory będę wchodzić w towarzystwie cieciorki (dobrze ją zabezpieczę). pozdrawiam"
P.S. Nasza forumowa Galapagos zna tą Panią.
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-04-2013, 13:51 wysłane przez Whena »
|
Zapisane
|
|
|
|
Earthwindsun
Offline
Płeć:
MO: 04.04.2010 zakończenie stosowania 13.01.2013
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 205
|
|
« Odpowiedz #7 : 12-03-2013, 12:03 » |
|
Podnosząca na duchu ta relacja. Ashkar jako chłopiec wyleczyl swoją mamę z RZS. Ta metoda jest objawiona. Z czystej intencji.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza jest dziedzictwem ludzkości. Ideologia jest kultem jednostki. Grzesiek
|
|
|
Spokoadam
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 07-04-2011 do 01-06-2013
Wiedza:
Skąd: Świat
Wiadomości: 960
|
|
« Odpowiedz #8 : 19-03-2013, 18:52 » |
|
Mój ojciec, po 6 tygodniach stosowania NIA pozbył się leukoplakii, z którą walczył swoimi sposobami przez ostatnie kilkanaście lat. Leukoplakia: http://www.jamaustna.pl/choroby/leukoplakia
|
|
|
Zapisane
|
Dopadło mnie zdrowie.
|
|
|
Sting
Stały bywalec
Offline
Płeć:
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617
|
|
« Odpowiedz #9 : 20-03-2013, 19:32 » |
|
Od kiedy mam zainstalowaną cieciorkę czuję, że strasznie chce mi się pić. Apetyt za to spadł. Na pewno jestem spokojniejszy, wyciszony, bardziej wyostrzone patrzenie tzn bardziej skupione. Inaczej stąpam po ziemi wśród ludzi, choć jeszcze miewam przyzwyczajenia do depresji. Bez trudu dbam o porządek w domu. I dodatkową naukę. W końcu mam na to siłę. No jestem pod wrażeniem tej trwającej przemiany.
"W końcu", a nie "wkońcu"!//W.
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-04-2013, 00:39 wysłane przez Whena »
|
Zapisane
|
Pragmatism
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #10 : 20-03-2013, 20:11 » |
|
Jak tak piszecie o efektach NIA naprawdę zazdroszczę i nie mogę się doczekać, kiedy sama zastosuję. Zdecydowałam się, że poczekam z tym do jesieni. Już pomijając fakt, odsłoniętego bandaża w lecie i natrętnych pytań z tym związanych, których chcę uniknąć, to czeka mnie sporo wyjazdów. Wiadomo, że oczyszczanie może się wydłużyć i mogę się 'nie wyrobić' w ciągu kilku miesięcy, ale to potem będę się o to martwić. Tymczasem piszcie, co u Was, bo mnie to naprawdę ciekawi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #11 : 20-03-2013, 20:53 » |
|
Jak tak piszecie o efektach NIA naprawdę zazdroszczę i nie mogę się doczekać, kiedy sama zastosuję. Zdecydowałam się, że poczekam z tym do jesieni. Już pomijając fakt, odsłoniętego bandaża w lecie i natrętnych pytań z tym związanych, których chcę uniknąć, to czeka mnie sporo wyjazdów. Wiadomo, że oczyszczanie może się wydłużyć i mogę się 'nie wyrobić' w ciągu kilku miesięcy, ale to potem będę się o to martwić. Tymczasem piszcie, co u Was, bo mnie to naprawdę ciekawi.
Ja planuję zacząć w okolicach sierpnia. Również czeka mnie trochę wyjazdów, na których w dodatku, nad czym niezmiernie ubolewam, będzie trzeba zawiesić na kilka tygodni stosowanie DP, a może nawet ZZO. Dlatego z pełną świadomością, że tym sposobem być może zmarnowałem kilka wcześniejszych miesięcy bezwzględnej dyscypliny, będę przystępował do oczyszczania NIA.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #12 : 20-03-2013, 22:37 » |
|
Ja nie lubię czekać i wdrożyłam NIA zaraz po przeczytaniu książki Ashkara - pół roku minie 24 sierpnia 2013, ale jeśli rana będzie kłopotliwa zakończę kurację wcześniej.
Początkowo Ashkar zalecał cieciorkę na dwa miesiące i było to korzystne dla zdrowia, więc jeśli ranę będę miała choćby 4 miesiące, to organizm też na tym skorzysta.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #13 : 20-03-2013, 22:39 » |
|
Początkowo Ashkar zalecał cieciorkę na dwa miesiące i było to korzystne dla zdrowia, więc jeśli ranę będę miała choćby 4 miesiące, to organizm też na tym skorzysta. Liczne wypowiedzi, zwłaszcza Brajana, sugerować mogą co innego: że przerywanie kuracji w momencie, gdy nie jest jeszcze samoistnie zakończona, może nieść negatywne skutki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #14 : 20-03-2013, 22:42 » |
|
Oczywiście jeśli rana będzie wydzielać ropę, to zaczekam z gojeniem rany i nie będę na siłę goić, ale jeśli przestanę wkładać cieciorkę i rana się sama zasklepi, to będzie oznaczało, że oczyszczanie przez rankę zakończyło się naturalnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Earthwindsun
Offline
Płeć:
MO: 04.04.2010 zakończenie stosowania 13.01.2013
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 205
|
|
« Odpowiedz #15 : 21-03-2013, 10:25 » |
|
... ale jeśli przestanę wkładać cieciorkę i rana się sama zasklepi, to będzie oznaczało, że oczyszczanie przez rankę zakończyło się naturalnie.
Sama ranka nie jest jedynym wskaźnikiem pozytywnie zakończonej metody NIA. Najbardziej istotny jest faktyczny stan organizmu. Tylko faktyczny stan organizmu powinien decydować o zamknięciu czy kontynuowaniu tej metody. Naszym celem jest prawidłowe działanie całego organizmu. Czyli zdrowie. Obecność toksyn w macierzy zewnątrzkomórkowej, z której komórki się odżywiają i do której oddają swoje metabolity jest decydująca. Ta przestrzeń otacza każdą komórkę naszego organizmu. W przypadku kiedy toksyny znajdują się w otoczeniu komórki upośledzają jej działanie. Długotrwałe zaleganie toksycznych substancji może nawet prowadzić do martwicy komórek. Homeostaza w takim przypadku może nie być ustalona (lub trwała). Więc stan tej przestrzeni jest jedynym wyznacznikiem kontynuowania lub przerwania metody NIA. Sama ranka oczywiście się zagoi ale nie jest to równoznaczne z czystością macierzy zewnątrzkomórkowej.
|
|
« Ostatnia zmiana: 21-03-2013, 10:27 wysłane przez Earthwindsun »
|
Zapisane
|
Wiedza jest dziedzictwem ludzkości. Ideologia jest kultem jednostki. Grzesiek
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #16 : 21-03-2013, 13:53 » |
|
Tak, masz rację, należy obserwować organizm i zamknięcie ranki uzależnić od stanu organizmu. Powstawanie ranki było tak bolesne i straszne, że zanim zamknę rankę dobrze się zastanowię, bo nie wyobrażam sobie na chwilę obecną zaczynać od początku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Earthwindsun
Offline
Płeć:
MO: 04.04.2010 zakończenie stosowania 13.01.2013
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 205
|
|
« Odpowiedz #17 : 21-03-2013, 14:25 » |
|
Miałem juz doświadczenie zamykania tygodniowej ranki na lewej łydce. Następny tydzień (zamykania tej uformowanej ranki) był bardzo trudny. Ranka miała wysięki. Używałem aloesu(a raczej go nadużywałem) do jej zamknięcia. Po tygodniu zreflektowałem się, że muszę utworzyć rankę na prawej łydce żeby lewa ranka się zamknęła. To zamieszanie jakie sobie zrobiłem wynikało z braku doświadczenia w tej metodzie. I braku zrozumienia w tej pierwszej początkowej fazie. Metoda NIA ma takie działanie, że zbliża do ciała. Ale potrzeba na to trochę czasu. Osoby wypowiadające się na temat NIA a niebędące w tym procesie nie posiadają takiego doświadczenia i zauważyłem, że są daleko w swoim zrozumieniu działania organizmu. Każde teoretyzowanie bez stosowania tej metody jest nietrafione. Jest w tej metodzie (NIA) dużo magii: uaktywnia inteligencję w zrozumieniu działania organizmu.
|
|
« Ostatnia zmiana: 21-03-2013, 14:41 wysłane przez Earthwindsun »
|
Zapisane
|
Wiedza jest dziedzictwem ludzkości. Ideologia jest kultem jednostki. Grzesiek
|
|
|
Spokoadam
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 07-04-2011 do 01-06-2013
Wiedza:
Skąd: Świat
Wiadomości: 960
|
|
« Odpowiedz #18 : 26-03-2013, 17:02 » |
|
Mój ojciec melduje że przestały go boleć stawy biodrowe, na dowód tego zaczął przede mną wywijać nogami jak baletnica, co wcześniej raczej mu się nie zdarzało .
|
|
|
Zapisane
|
Dopadło mnie zdrowie.
|
|
|
Sting
Stały bywalec
Offline
Płeć:
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617
|
|
« Odpowiedz #19 : 26-03-2013, 17:17 » |
|
Haha.No jest coś magicznego w tej metodzie.
|
|
|
Zapisane
|
Pragmatism
|
|
|
|